Hmm wrażenia wizualne jak najbardziej pozytywne, grafika komputerowa w Finding Nemo obecnie chyba nie ma konkurentów. Inna sprawa jeśli chodzi o sam scenariusz i kwestie wygłaszane przez bohaterów. Tutaj troche można się zawieść. O wiele większy zakres zabawnych i śmiesznych zachowań, wypowiedzi możemy obejrzeć w Shreku. Można było mieć nadzieję że w wersji z dubbingiem w wypowiadanych kwestiach zostaną dodane jakieś polskie stereotypy na podstawie na podstawie których będzie można rozśmieszyć widza... a tu lipa nic nie ma, kilka zabawnych tekstów i tyle, a szkoda bo potencjał został niewykorzystany. Hmm może powinni do dubbingu każdego filmu animowanego zatrudniać Stuhra? Scenariusz dość mało oryginalny ale przejrzysty a o to przecież chodziło. Szkoda tylko że mniej więcej w połowie podróży coraz częściej chcemy aby nasi bohaterowie odnaleźli już Nemo, a tu czekają na nas kolejne niespodzianki odwlekające tylko wielki finał (który tak na marginesie nie jest tak wielki), przez co cały film troche się wydłuża. No cóż niektórym się bardzo spodobało, choć bo ogromnym sukcesie w USA można było spodziewać się czegoś więcej.