E, co jest? Nie było polskiej premiery jeszcze?! Mi się wyświetla, że jest dopiero w 2012 i nie wiem o co chodzi, bo przecież już była...
chyba że ta bajka również będzie w 3D. W Królu Lwie, też tak było, ale dopiero skojarzyłam.
Może, ale oby nie. Nie lubię technologii 3D, a tym bardziej odświeżania starych, dobrych filmów i puszczania ich w trzecim wymiarze.
to zabójstwo dla kina. nie wyobrażam sobie poznania Króla Lwa, siedząc w kinie, w durnych okularach, które tylko przeszkadzają, lub są dla filmów bez fabuły typu Avatar (jeśli go lubisz, to się nie obraź za to ;)). to zło wcielone a najczystszej postaci.
Avatara nie oglądałam, więc raczej się nie obraże :) zgadzam się z Tobą, w filmach "3D" jest tych właściwych sytuacji kiedy widać ten trójwymiar. dzisiaj byłam w kinie na happy feet 2 - okulary brudne, za małe, niewygodne. poza tym niepotrzebne - to nie było aż tak spektakularnych sytuacji, oprócz jakiś tam rybek "płynących na kogoś".