Jak już film jest dla tych którzy nie wymagają zbyt wiele.
Film miał potencjał, miał szansę na fajny cyberpunkowy klimat, ale zaprzepaścił to.
A co do sztuki alternatywnej... To chyba nie wiesz czym jest.

Tak się składa że wiem czy jest. Słyszałeś o takim zespole jak Combichrist? Albo w ogóle o czymś takim jak muzyka industrialna?
Ja mam małe wymagania? To właśnie osoby dla których liczą się tylko takie rzeczy jak super w c*uj wypasione efekty specjalne czy super obsada mają małe wymagania ale umysłowe. Ten film był dla mnie dobry mimo tego że była to raczej niskobudżetowa produkcja choć na ogół stronię od takich rzeczy.

Tak wyobraź sobie słyszałem ;>
I wybacz panie nie lubiący efektów i znanych twarzy a oceniający najwyżej elizjum, kobiete kota (najgorsza ekranizacja komiksu w historii... może nie licząc daredevila i elektry), enty sequel RE.
Tak, masz cholernie małe wymagania ;)

seksowna bai ling i trochę klimatu to za mało by film był dobry.

eee...po prostu nie lecę na opinie innych i niezasłużoną krytykę którą zdobyły te filmu jakie wymieniłeś?
A swoją drogą to co ma do tego pani kot czy Elizjum?
Zdziwiłbyś się.

Zależy jak bardzo wczuły się i wyczułeś ów klimat.

*wczułeś.

Ogólnie wasza dyskusja nie ma sensu, bo jedni oceniają film suchą kalkulacją, bawiąc się trochę w krytyków i wyszykują wad produkcji, drudzy oceniają filmy po prostu tak, jak się bawili przy oglądaniu ich, nie unosząc się honorem. ;)
Ja raczej należę do drugiej z wymienionych grup, bo potrafię ocenić wysoko np. wizualnie tandetny horror, jeżeli miło mi się go oglądało.

Inną sprawą jest, że ja niewiele filmów oceniłem tutaj na 5 lub niżej... bo jak wyczuwam że film jest tak słaby, to nawet go nie oglądam do końca, przez co nie mam nawet czego oceniać :) Nie widziałem - nie oceniam.

Gene Generation jeszcze nie oglądałem, ale skuszę się, bo lubię klimaty cyberpunkowe oraz im podobne. Wybaczę niski budżet, jeżeli będzie w nim coś ciekawego.

chętnie przekonam się na własnej skórze ;)

Generalnie jeśli jesteś nastawiony na efektowne kino z iluś tam miliardowym budżetem z najwyższą jakością scenografii, stroju itp. itd. to nie radzę bo czeka Cię gorzkie rozczarowanie. Ale jeśli interesuje Cie bardziej fabuła i problematyka to kto wie....

zawsze pod średniakami znajdzie się ktoś kto myśli że pozjadał wszystkie rozumy jest koneserem trudnych filmów tylko on je rozumie bo one "nie są dla wszystkich". jeżeli pod każdym średnim filmem ktoś taki się znajdzie to jak im wierzyć...

lel, tu nie chodzi o to, że ten film jest "nie dla wszystkich" i pozjadałem wszystkie rozumy. Tylko ten film jest skierowany przede wszystkim dla miłośników Cyberpunku i subkultury gotyckiej, więc nic dziwnego, że laikom się nie podoba. Jest to dość niszowy, niskobudżetowy film z tego co pamiętam, a jak na takowe to pamiętam, że wywarł na mnie dość spore wrażenie.

"Film nie dla wszystkich!!!" koniec cytatu.... jeżeli chodzi ci o gust i gatunki to nigdy nie powstał i nie powstanie film dla wszystkich. ja nie lubię horrorów bo jump scare to nie strach. co nie zmienia faktu że parę mnie zaciekawiło i zazwyczaj były dla mnie spoko szczególnie jak na horror bo nie były zwykłą kompilacją jump scare'ów z namiastką marnej fabuły. poza tym film to rozrywka nie ważne o czym. cuberpunk - ot jedna opcja z wielu. otwiera dużo możliwości na ciekawe wątki. lubie sci fi więc i to chętnie zaakceptuję ale jakimś dziwnym fanem nie jestem i nie przemawia do mnie hasło że film jest kręcony dla wąskiego grona miłośników. a teksty że jakiś plebs się nie zna i daje 3 a ty jesteś koneser i doceniasz na 8 to parodia. dużo ludzi jedzie po transformersach czy fnf bo efekty bo nierealne ale jak ktoś oceni 2/10 to znaczy że jest głąbem i sam nie wie za co się zabiera. z drugiej strony nie wiem czy średniak zasługuje na 8 bo jest dla jakiejś subkultury.. także nie ma co się sprzeczać właściwie to za polemikę powinno się zabierać po obejrzeniu ale z racji tego że film nie wygląda na wybitny to raczej się prędko za niego nie zabiorę. dużo bardziej obiecujących tytułów na horyzoncie tylko czasu mało :) no i czasem trzeba wrócić do tych ulubionych...

Ładna Bai Ling i w zasadzie to tyle :) , fabuła trochę naciągana, klimat nawet dał radę. Niestety efekty specjalne słabe chociaż mają klimat gier z tamtych czasów a bardziej jakości. Zdecydowanie lepiej by było zrobić krwawy naturalnie film niż te wstawki komputerowe. Ujdzie w tłoku.