Jak dla mnie film mdły Bardzo słaba gra aktorki która grała starszą córke. Odgrywała poszczególne sceny tak jakby nie miały ze sobą związku. Przedstawione ponure włoskie lato w ciemnych uliczkach zasługuje na plus i to chyba jedyny ogólnie nie polecam.
Zgadzam się. Włochy bez lukru i Colin Firth (niestety również mdły). Nie było jakiegoś punktu kulminacyjnego i doprawdy nie wiem "co reżyser chciał przez to powiedzieć"...
także się zgadzam, czekałem na ten film 2 tygodnie a jak przyszło co do czego to ledwo do końca dociągnąłem bo po prostu nic się tam nie dzieje, starsza córka jest irytująca, młoda też, stary też lata gdzieś w obłokach. Ten film to kicha, chyba że coś przeoczyłem
Proponuję przerzucić sie na flmy Bollywood...Tam jest mnóstwo kolorów i słońca..Film zdecydowanie nie dla każdego, a juz na pewno nie dla ludzi spodziewających sie zawrotnych akcji i zalanych słońcem plenerów...Tego typu komentarze świadczą jedynie o niezrozumieniu tematyki filmu.