Dlaczego Polacy to taki dziwny naród, pełen skrajności?

Jak można dać filmowi ocenę 1? Film jest nieźle zagrany, ma bardzo dobre efekty, ma ciekawy pomysł i koncepcję, może nieco gorszy scenariusz i momentami słabe dialogi, ale ogólnie jest filmem przynajmniej przyzwoitym. Najniższa ocena, na jaką zasługuje ten film to 5.

Filmy katastroficzne można podzielić na dwa podgatunki, te bardziej ambitne fabularnie, i te które mają robić efekt "WOW" swoimi efektami i rozmachem. Do pierwszego podgatunku możemy zaliczyć Dzień Zagłady czy Twistera, a do tego drugiego, 2012, Armageddon czy właśnie Geostorm. To do jakiego podgatunku należy film, nie ma jednak większego znaczenia, bo wszystkie wymienione filmy były przynajmniej dobre, a niektóre z nich bardzo dobre. Jeżeli ktoś dał temu filmowi 1, to ma coś nie tak z głową, bo porównajcie sobie "dzieło" takie jak Kac Wawa, a ten film... i jeszcze raz zastanówcie się nad definicją obiektywnej oceny.

Tak samo jak bardzo lubię Dzień Zagłady, tak samo lubię Armageddon. Kwestia odbioru filmu zależy od naszego nastawienia. Oceniając film, zawsze biorę pod uwagę najpierw te pozytywne strony, a tych w tym filmie było sporo. Także prośba do ludzi, jeżeli macie dawać nieobiektywne oceny, które wynikają z waszego smutnego życia, to dajcie sobie spokój, i najlepiej tej oceny nie wystawiajcie.

Osobiście np. nie przepadam za filmem Avatar, obejrzałem go raz, i nigdy nie mam ochoty go oglądać po raz kolejny, ale nigdy w życiu nie dałbym mu oceny 1, bo doceniam jego mocne strony, a to że sam wątek fabularny mnie nudzi, i nie jest dla mnie atrakcyjny, i dialogi też są momentami drętwe, to nie zmienia faktu że zdaję sobie sprawę że ten film miał wgniatać w fotel efektami, więc pod tym kątem go oceniam.