Ghost Rider 2
Ghost Rider: Spirit of Vengeance
2011
Kolejny film wyprodukowany w Rumunii. Producenci chyba uciekają z ze Stanów żeby nie płacić podatków i wychodzi kibel nie z tej ziemi.
jak naprawdę dobry aktor mający na koncie sporo udanych ról może stoczyć się artystycznie
do tego stopnia,żeby wziąć udział w takiej produkcji
Nie wiem co ludzie chcą od tego filmu, może nie jest wybitny, ale źle się go też nie ogląda :>
Taki film, jak ktoś lubi lub lubił komiksy, chociażby marvela, to film mu się spodoba.
Mnie zawsze interesowało takie kino, 8/10
Kupcie sobie lepiej flaszke niż bilety do kina. Ten film nie ma nic do zaoferowania. A Ci, którzy mówią że ma dobre efekty to gówno widzieli albo próbują usprawiedliwiać przewaloną kasę na seans.
film jest żenująco słaby.... z Nicolasa zrobili jakiegoś psychopatę... aktorzy grają marnie... a odtwórca szatana to jakiś błazen.... to tyle
Jeśli ktoś oczekiwał ambitnego kina akcji, to się zawiódł srodze. Film obfituje w wiele efektów
specjalnych, często nieprawdopodobnych, ale to jest przecież domeną tego rodzaju filmów.
Fabuła prosta, komiksowa. Tyle, że wszystko przeładowane efektami. Osobiście wolę pierwszą
część. Część drugą poleciłbym...
Przez pierwszą część przetrwałem, ale tego do końca nie zniosłem. To, że Cage wystąpił w tym filmie może wprowadzić w błąd i sprawić wrażenie, że ten film jest do obejrzenia. Ale nie jest.
Film jest świetny.Zawsze kiedy oglądamy go z beatka śpiewamy: gost rajder gost rajder
gost rajder! Znawcy jednostrzalowych hitów niech się powieszą za ...
jedynie mogę się przyczepić do tego, że mało było ghost raidera, również film był za krótki w stosunku do jedynki, znakomity cage, 8/10.
Fabuły mniej więcej tyle co w pierwszym lepszym porno, do tego nie jestem pewien ale czy ghost rider nie mógł się pojawiać tylko w nocy? Poza tym spodobał mi się nowy klimat z szybkimi przejściami zgapiony z japońskich horrorów. w sumie 5/10
... gdyby do fabuły i budżetu jedynki dodać ten mroczny klimat dwójki oraz dynamikę sekwencji walk (bo w 1 były do bólu statyczne) mielibyśmy bardzo dobra adaptacje świetnego komiksu
Powiem szczerze, że jedynka mimo braku mrocznego klimatu była znacznie lepsze. Ogólnie
rzecz biorąc w tej części brakuje całego "Marvel'owego" stylu. Osobiście bardziej przekonała
mnie pierwsza część i mimo że nie miała takiego "mrocznego" stylu i pozbawiona była tak
dobrze zrobionych sekwencji walk.
Efektowne sceny połączone bez ładu i składu. Teledyskowa formuła jak 'Piekielna zemsta'.
Rozrywkowy. Cage dobry, do takiej formuły jego 'miny' pasują jak ulał. Podobnie spisał się
Hinds. Mało gwiazdorska obsada, ciekaw jestem czy to przez chęć zdominowania produkcji
przez Cage'a czy cięcie kosztów czy coś...
Naprawdę jest taki kiepski...? Patrząc po efektach myślałem, że pOjdą po rozum do głowy i zrobią fajną fabułę, klimat i dadzą więcej diabła w diable... Naprawdę chciałem obejrzeć ten film, bo miałem nadzieje, że go porawią a tu takie komentarze...
obejrzałem i napiszę bez ogródek film był po prostu żenujący po pierwsze scenariusz do
kitu gra aktorów tragiczna efekty może i niezłe ale przecież film to nie tylko efekty , żadnej
intrygi czy porywającej akcji chyba zależało im żeby jak najszybciej to nakręcić i oddać do
sprzedaży osobiście jestem wielbicielem...
Nie wiedziałam, że to możliwe ale dzieje się wszystko i nic. Jest mi bardzo przykro bo nawet pierwsza część mi się podobała, a to jest kompletna klapa. Niestety nie polecam :(
