Muszę przyznać że jeżeli o ten film wybuchła ta cała internetowa żałość.. to naprawdę ludzie nie mają się o co kłócić chyba..
Film popełnia podstawowy grzech komedii.. Nie jest śmieszny!!
Jeżeli był skierowany do najmłodszych to humor jest ok.. ale żart o pierdzie z cipki?? Poważnie??
Żarty w tym filmie są żałosne.. większość scen opiera się na tym że reżyser przedstawia jakąś scenę i mówi aktorce/aktorowi.. zrób coś śmiesznego.. Rezultat jest taki że mamy sceny takie jak spacer "głównej bohaterki" .. (tej poważnej) przez korytarz.. scena która się ciągnie bez końca (w pewnym sensie to odzwierciedlało moment wstydu postaci ale dlaczego nie mogło być przy tym zabawne).. Oglądając próby bycia śmiesznym na siłę przez zdecydowanie utalentowanych aktorów czułem się niezręcznie
Część aktorek z głównej obsady widziałem już wcześniej i wiem że naprawdę potrafią być zabawne ale tutaj.. wyglądało to jak zadługi nieudany stand up.. Najlepiej pokazała się osoba która w trailerze wypadła najgorzej czyli Leslie Jones.. Najnaturalniej zagrana postać.. z pewnym takim komediowym luzem.. Jednak nie pomógł fakt że grała stereotypową czarną kobietę.. Nie nie jestem rasistom od razu uprzedzę ..ale hollywood ma tendencje do pokazywania czarnych postaci jako wygadane, głośnie i reagujące na wszystko z przesadą postaci..
Co do reszty obsady.. Nasza główna bohaterka... grała tak dobrze niezręczność że widownia poczuła się niezręcznie (co nie jest dobre wbrew oczekiwaniom.. to komedia .. trochę humoru by się przydało).. Naukowiec który wszystko buduje (niestety nie pamiętam imion) jest żałosna.. robienie dziwnych min.. i dziwne ruchy mają być zabawne?? O co tutaj chodzi?? Czy ta postać ma być upośledzona??
Nasza trzecia pani też (ta w okularach która zarządza laboratorium na początku) całkiem ładnie sobie radzi z grą.. jednak jej żarty są smutne.. i widać że czuje się zażenowana niekiedy..
Jeżeli chodzi o humor to mamy takie perełki jak Chris Hemsworth.. Aktor średni.. co do wyglądu to nie oceniam.. ale komik z niego żaden.. Ta postać opiera się na tekstach "lubię hot dogi" kiedy postacie napomną coś o psach.. Co?? xD
Co do sprawy seksistowskich komentarzy to.. idealnie zostało to dotknięte kiedy jedna z postaci czyta (przepełniony seksizmem i głupotą ale jednak całkiem zabawny) komentarz z pod trailera filmu.. jako komentarz ich działalności w filmie.. ale później.. Każdy biały facet jest albo "zły" albo to przygłup.. Przykłady.. Ich sekretarka.. burmistrz.. biały agent (oczywiście czarny to zwyczajny agent.. ale biały musi z siebie robić pośmiewisko).. No i oczywiście nasz czarny charakter.. który ma chyba symbolizować fana starych ghostbastersów.. dlatego na koniec zamienia się w logo.. które w ogóle nie w seksistowski sposób zostaje pokonane przez strzał w jądra.. Ok..
Poza tym efekty są słabe.. poziom filmu na disney chanel..
I ta cala scena walki z duchami ala film akcji.. Kompletnie nie potrzebne i żałośnie wyglądające.. Poza tym nie trzyma się to kupy.. wiązki ich broni łapią duchy a nie yyyy zabijają je..
W filmie była jedna śmieszna scena - prezentacja logówek przez Hemswortha. Mogli z tego zrobić skecz do SNL a nie dorabiać do tego gówniany film :P
Oczywiście humor to bardzo subiektywna rzecz.. Mnie osobiście ta scena nie rozśmieszyła ale racja że nadawała się na skecz do SNL..
Te wszystkie rozmowy i kłótnie nie miały nic wspólnego z poziomem filmu. Powstały dwie żałosne grupy. Jedni, którzy uważali, że jak to robić Ghostbusters z kobietami w rolach głównych?! Toż to obraza dla oryginału i całej cywilizacji! Inni natomiast uzasadnioną krytykę traktowali jak atak na kobiety i wyzywały/wyzywali od szowinistów.
W pewnym momencie nie dało się wyrazić opinii, by nie zostać przypisanym do którejś z tych grup. I to było naprawdę głupie. Na szczęście internet szybko zapomina i już nie mamy tej dramy.
Co do filmu to nie jest on za bardzo warty uwagi. Nic specjalnego, ale też i nic specjalnie złego. Widywałem gorsze produkcje, więc na pewno da się obejrzeć bez jakiegoś bólu.
Jasne masz rację.. jednak uważam że grupa która przekreśliła ten film z powodu kobiet była strasznie marginalna.. Ludzie po prostu wyjątkowo sceptycznie i negatywnie podchodzą do remaków plus to nie pomógł fakt że trailer w ogóle nie był śmieszny.. nawet porównując do filmu..
Jasne .. bo film okazał się tak żałośnie nijaki że większości zrobiło się głupio.. że wzięli w tej drace udział..
Zgodziłbym się z tym tą oceną gdyby nie fakt że żeruje na dość popularnej nazwie (jest remake-iem).. Jak pisałem wyżej kompletnie się nie sprawdza jako komedia poza tym kompletnie nie oddaje klimatu wcześniejszego filmu. Ogólnie dość subiektywna rzecz ale ja ledwo obejrzałem go do końca za pierwszym razem.. Po prostu nie jest śmieszny..
Tak, grupa, która przekreśliła film z powodu kobiet była marginalna, ale niestety krzyczała głośno i to niestety często przeszkadzało w normalnej krytyce filmu. Może nie tak bardzo u nas w kraju, ale np na amerykańskich portalach było dużo gorzej.
Ja sam nie byłem przyjaźnie nastawiony do tej produkcji, ale w żadnym wypadku nie dlatego, że grały tam kobiety, tylko właśnie dlatego, że sam trailer pokazał, że nie ma pomysłu na ten remake. To po prostu wzięcie kobiet zamiast mężczyzn i róbmy byle jaki film pod szyldem Ghostbusters. Nieraz wyrażając taką opinię byłem krytykowany za swój szowinizm. Na szczęście to się skończyło i okazało się, że produkcja nie była w ogóle warta uwagi.
Na angielskojęzycznych portalach udzielają się wszelkiej maści trolle i osoby które wysławiają się wyjątkowo "wyraźnie" (mocno) żeby się odznaczyć..Taki urok najbardziej popularnych portali i języka.. Prawdziwy seksizm to był wyjątkowo niski %.. Wydaje mi się że prawdziwi przepełnieni seksizmem idioci nie wychylali się za bardzo..
Zgadzam się.. tak samo trailer odebrałem.. Uważam że w pewnym sensie.. autorzy obrali "seksizm" za swoją tarczę.. osłaniając się nim przed każdą krytyką..