...został przez prawników załatwiony. W USA bez adwokata nawet pierdnąć nie można. Mimo to , po obejrzeniu tego filmu -uważam że Dan Aykroyd i spółka z poprzednich "Pogromców Duchów"powinni wytoczyć proces i żądać odszkodowania za ten shit....Narażenie marki na szwank to poważne przestępstwo w Stanach...Nawet nie będę się wysilał na komentarz do filmu. . Spooky82 w dwóch zdaniach określił esencję tego dzieła.
Dan Aykroyd, jakbyś nie zauważył, dobrowolnie pokazał swoją mordę w tym filmie, podobnie jak pozostali żyjący Ghostbusterzy. Więc co on ma, sam siebie pozywać?
Pokazać pokazał ---tylko teraz pytanie ---czy oglądał efekt końcowy tego gówna? Jestem przekonany że nie widział....