PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=180280}

Giganci ze stali

Real Steel
2011
6,9 101 tys. ocen
6,9 10 1 101465
6,0 27 krytyków
Giganci ze stali
powrót do forum filmu Giganci ze stali

real steel 8/10

ocenił(a) film na 8

Chyba cos sie dzieje z moimi hormonami. Niemal sie wzruszylem na tym filmie :)
Krotko, spodziewalem sie cos w rodzaju maszyn Wall-e, a tutaj po prostu maszyny bez czucia za to z duza moca. Najpierw wytlumacze dlaczego sie wzruszylem - kilka powodow.
Trzeba przyznac ze autorzy filmu niezle wykreowali postac Charliego - od kompletnego ignoranta zyciowego do ... wlasnie, do kogo? Fajnie wyeluowana postac na szczescie bez koncowych wodotryskow. Ciesze sie, ze na koniec nie bylo buzi-buzi, 'bede twoim dadi do konca moich dni' itp itd. Stonowanane zakonczenie jego relacji z dzieciakiem. Lubie takie charaktery filmowe w filmach tego typu - stonowane, pozytywne zakonczenie.
Nastepna sprawa, finalowa walka - pierwsze rundy to ze lza w oku wspominalem Adamka z Kliczka - to pierwsza lza wzruszenia :) Cala ta czesc filmu troche przypominala mi znakomite zakonczenie filmu Fighter - spotegowane emocje. Duzy plus, ze chociaz Charlie gadal do maszyny jak do czlowieka to i tak wszyscy wiedzieli ze to tylko - maszyna bez uczuc. Naprawde fajnie wykonane efekty specjalne. No i zakonczenie - bez spojlerowania powiem ze negatywne z pozytywnym wydzwiekiem. Duzy minus filmu to nonszalancja odnosnie detali - duzo motywow bylo wrecz przesadzonych ale na szczescie to sci-fiction, i duzy minus za obsade. Moze zaskocze wielu, ale jedyna osoba ktora w tym filmie starala sie grac i zagrala calkiem OK to byl Hugh Jackman, ktory teraz gra niemal we wszystkich hollywodzkich superprodukcjach niczym nasz Robert Wieckiewicz w polskich superbublach.
Podsumowujac, film ze dobrymi efektami specjalnymi, naprawde dobry oryginalny pomysl, sporo emocji - warto isc do kina.

ocenił(a) film na 9
dabram17

Powie Ci że jak tak oglądałem trochę mi niektóre dialogi nie podpasowały, w zasadzie były trochę przesadzone. A ostatnia walka Atoma z Zeusem przypominała mi walką Rocky Balboa z Fredim Merkurym . Gdzie tu obaj padali ale żaden się nie poddał. I w tym filmie bardzo mi się spodobało wprowadzenie z tą piosenką. Ale film na pewno pozytywny i mam nadzieję że zabiorą się za 2 część.

użytkownik usunięty
Habro

Z Fredim Mercurym?:D z Apollo Creedem pewnie;D

Co do filmu, nastawiłem się na kino akcji a otrzymałem kino familijne w sumie ;) film mi sie podobał , polecam;)

Habro

No ja też podczas walki końcowej pomyślałam od razu o filmie Rocky.

dabram17

tak. oryginalny i wzruszający. nie żałuję kasy wydane na kino (nie ważne, że stawił chłopak)... to dzięki niemu zawdzięczam swoje uwielbienie do fantasy i science-fiction :)

Assapan1991

Nie tylko was film "ruszył" emocjonalnie :) Zresztą, zawsze uwielbiałem te dwie klisze fabularne, "od zera do bohatera" i "ojciec chcący odzyskać syna", więc bez problemu się w film wciągnąłem.
I nie jestem usatysfakcjonowany zakończeniem (w pewnym sensie, bo to jest takie aż nie hollywoodzkie, tzn. "brak kawy na ławę, ale jakoś się ułoży" i naprawdę świetne) - mi się marzyło jednak pompatyczne zwycięstwo i Charlie drący ten świstek o zrzeczeniu się praw do dzieciaka ;P
Jak nie lubię sequeli, tak tutaj chcę części drugiej :)

ocenił(a) film na 9
ManBehindTheMist

Drapi masz rację, mała pomyłka, a co do zakończenia jest dobre bo większość filmów jakie ostatnio oglądałem, wszystkie z takim jednym i tym samym happy End, a tu też po poniekąd oni wygrali bo przecież i Ojciec się zmienił na lepsze, zaczął walczyć do końca nie poddawać się, i dzieciak przywiązał się do Ojca no i oczywiście że dali rade Zeusowi przez 5 rund gdzie nikt nie mógł się z nim mierzyć. Także film familijny z dawką akcji z fajnymi efektami film jak najbardziej na plus tego roku.

ManBehindTheMist

zgadzam się! dlatego nie dałam 10, tylko 9! lubię jak zakończenie jest pełne i wiem co się wydarzyło... a tutaj nie wiadomo... liczę na drugą część, podobnie jak Ty :)