Jeśli to jest pytanie, to odpowiem tak, poszedłem na niego chyba ze względów bardziej "kolekcjonerskich" niż z nastawieniem na super dobre kino, po za faktem że na sali siedziałem obok 7-8 latków a film był z dubbingiem to nie było tak źle. Film w moim odczuciu nie był tak banalny jak niektórym się wydaje, były żenujące momenty ale spowodowane dubbingiem. Ludzie którzy go układali chcieli na siłę rozśmieszyć widza i ze trzy raz mi się płakać chciało jak to słyszałem. Więc jeśli Ci się nudzi to możesz zawitać do kina, bo film całkiem niezły, ale koniecznie z napisami!!!