PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=5832}

The Fifth Cord

Giornata nera per l'ariete
6,5 132
oceny
6,5 10 1 132

Giornata nera per l'ariete
powrót do forum filmu Giornata nera per l'ariete

Uczestnicy imprezy Sylwestrowej, których łączą ze sobą prywatne lub zawodowe konotacje zaczynają ginąć z rąk tajemniczego mordercy. Osobą, która łączy ze sobą wszystkie postacie jest Andrea Bild, dziennikarz alkoholik. Na domiar złego Andrea nie ma żadnego konkretnego alibi a jego znajomość z ofiarami stawia go w oczach policji na miejscu głównego podejrzanego. Czy uda mu się rozwikłać zagadkę brutalnych mordów zanim cała wina spadnie na niego?

Tak mniej więcej prezentuje się fabuła tego klasycznego giallo spod ręki Bazzoniego. Jest interesująca, nieźle poprowadzona, jest tu dużo elementów typowych dla gatunku. Jest to jeden z tych filmów, gdzie praktycznie cały czas uczestniczymy w śledztwie. Rzadko więc opuszczamy Andreę podążając za nim aż do dynamicznego finału. Rozwiązanie zagadki może zaskoczyć, twórcy po drodze całkiem udanie pogubili tropy a sieć intryg między bohaterami jest dość zawiła. Całość sprawia jednak wrażenie lekko naciąganej, przy czym taki to już urok tego typu produkcji.

Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić to jedynie zabójstw mogłoby być więcej. Przez większość czasu obserwujemy raczej detektywistyczną pracę naszego reportera od czasu do czasu przeplataną jedynie zabójstwami kolejnych osób. Niezbyt krwawymi na dodatek. Twórcy postawili bardziej na realizm aniżeli nieskrępowane gore. Podobnie sprawa wygląda z erotyką. Jest tu kilka rozbieranych scen ale w porównaniu z innymi tytułami z tego okresu film nie jest nimi przepełniony.

Warto wspomnieć też o obsadzie. W główną rolę wcielił się niezawodny Franco Nero i zdecydowanie ukradł show. Jako zapijaczony reporter i kobieciarz wypada bardzo wiarygodnie. Jest charyzmatyczny, twardy i nieustępliwy. Kawał dobrej roli.

Przy tym filmie nie sposób nie wspomnieć też o realizacji. Pierwsze co rzuca się w oczy to znakomite zdjęcia. Nic w tym dziwnego bo film nakręcił trzykrotny zdobywca Oscara Vittorio Storaro. I zdecydowanie widać to w tym filmie. Praca kamery, pomysłowe kadry, szerokie plany, ujęcia POV, dobór kolorów. Pod tym względem "The Fifth Cord" jest rewelacyjny. Zaryzykuję stwierdzenie, że to jedno z najlepiej nakręconych giallo w ogóle. Zdjęcia w tym filmie tworzą naprawdę świetny klimat. Ale nie tylko zdjęcia. Dobrą robotę robi też ścieżka dźwiękowa, za którą odpowiada nie kto inny jak Ennio Morricone. Zróżnicowane style, lekko jazzujące melodie, kobiece wokale. Zdecydowanie jest czego posłuchać.

Podsumowując, polecam śmiało wszystkim fanom gatunku. Nie jest to może najbardziej oryginalne giallo ale zdecydowanie interesujące i znakomite pod względem realizacji. Kawał dobrej roboty.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones