Filmu jeszcze nie oglądałem, natomiast - jeśli potwierdzi się to, co pisze większość komentujących, to będzie kolejne potwierdzenie, że jakość zwłaszcza intelektualna masowej rozrywki po prostu jest sprowadzana na dno w tempie przyspieszonym, że wszystko (ostatnio walka 60 letniego Tysona) zmierza w kierunku najdurniejszego show, wpierania masom "spektakli" urągających poczuciu dobrego smaku, zdrowego rozsądku itp. Gladiator II nakręcony przez staruszka za wielkie miliony - jeśli to się potwierdzi - okazał się po prostu opak.owanym gó.wnem, które miało jedynie wyciągnąć od ludzi pieniądze, w pędzie stadnym zagnać ich do kina. Straszne, bo tego typu działań, przykrywanych często nie.uczciwymi recenzjami jest coraz więcej. Ludzie są zmuszeni "akceptować" i przełykać rzeczy po prostu denne, ale "za miliony" itp. oferujące lanie po mordzie na milion sposobów, ale nie sensowną fabułę