Zainspirowany częściowo faktycznymi wydarzeniami dotyczącymi bestialskiego morderstwa pewnej włoskiej rodziny fabularny debiut Sary Summy nie skupia się bynajmniej na samym brutalnym akcie. Wręcz przeciwnie, koncentrując się na ostatnich dwudziestu czterech godzinach z życia jej członków, reżyserka pokazuje pozornie trywialne czynności i... Zainspirowany częściowo faktycznymi wydarzeniami dotyczącymi bestialskiego morderstwa pewnej włoskiej rodziny fabularny debiut Sary Summy nie skupia się bynajmniej na samym brutalnym akcie. Wręcz przeciwnie, koncentrując się na ostatnich dwudziestu czterech godzinach z życia jej członków, reżyserka pokazuje pozornie trywialne czynności i sytuacje składające się na codzienną egzystencję, gwałtownie przerwaną przez przerażającą zbrodnię. Drobne waśnie, konflikty i momenty z życia sielskiej prowincji, gdzie – zdawałoby się – nic takiego się nie dzieje, urastają tu do rangi metafizycznych symboli. Zwłaszcza w kontekście nieubłaganie unoszącego się nad bohaterami widma nadchodzącej śmierci. czytaj dalej