Film bez pomysłu, zlepek scen z poprzednich części bawiące ale dekady temu. Taki Kogiel Mogiel w wydaniu amerykańskim. Już nowa cześć Bad Boys lepiej wypadła. Jak nie ma się wizji, scenariusza i pomysłu na film to nie powinno się do niego zabierać. Najnowszy Top Gun to najlepszy przykład jak można nakręcić coś na stary styl z fabuła i pomysłem.