cały pomysł na ten półprodukt filmowy to umieszczenie fabuły w wesołym miasteczku
wesoło nie jest a raczej smutno i prostacko
lekkość, świeżość, bezpretensjonalność lekko stracono w idiotyczny scenach rodem z zupełnie innych filmów....
bzdura, nuda albo nuda i bzdura
brr