Gliniarz z Beverly Hills III Forum

trójka w niczym nie ustępuje pierwszym dwóm częściom, mam wrażenie , że to takie "narzekanie dla narzekania", żeby zaistnieć

Dwie wcześniejsze części super, trzecia znacznie słabsza. Film zaczyna się całkiem fajnie w Detroit, tajemnicza intryga, dużo akcji i tak dalej, zawsze mnie wciąga ten fragment, ale kiedy Axel przyjeżdża do tytułowego Beverly Hills wszystko zaczyna się sypać, Billy nie ma już swojego nieodłącznego partnera Taggarta,...

To już nie jest film z tej samej półki co cz. II. To zrobione na siłę kino familijne. Nigdy nie rozumiałem po co i dlaczego zrobione. Udało się spieprzyć całkiem legendarną serię nie odstającą klimatem od Zabójczej broni.

w zamierzeniu reżysera miała z tego wyjść parodia. Murphy jednak wykazał się talentem komediowym i to dzięki niemu, film nie został położony na całej linii. Mogło być dużo gorzej, a tak wyszła z tego średnia komedia. Daję 7/10.

idealne dopełnienie serii - pokłon przed Landisem - doskonale nakręcone !!!!

Trójka, chwilę po obejrzeniu pierwszych dwóch części, to "część", w której do samego końca czekałem na piękne widoki tytułowego Beverly Hills. Bogate dzielnice, ładne dziewczyny, dobry, zabawny humor...tego wszystkiego TUTAJ nie znajdziecie. Produkcja okrojona budżetem do przeciętnego reżysera i scenarzysty, muzyka -...

chyba chcieli zrobić konkurencję Disneylandowi ... nie da się tego oglądać

O jedną część zrealziowano za dużo. Mam nadzieję, że już 4 nie będzie.

To już trzecie spotkanie z sympatycznym gliniarzem, niestety robi się coraz mniej śmiesznie. Dowcipy stają się coraz bardziej wymoszone, a wybuchy mają chyba przyciągać widzów. Mnie odpychają.

Niestety - a szkoda. Były 2 wyjścia - albo nie kręcić, albo jeszcze odczekać, aż przyjdą do głowy lepsze pomysły.

8/10

Moim zdaniem najlepsza z całej serii Gliniarza Z Beverly Hills...

W wesołym miasteczku Axel wpycha się w kolejkę przed Georga Lucasa :D Aż nie wierzyłem dopóki nie znalazłem potwierdzenia w ciekawostkach. Ciekawe jakim cudem zgodził się na gościnny występ. Znajomy reżysera Johna Landisa ?

Niezłe zwieńczenie trylogii jednak nie będę ukrywał że z trzech pierwszych odsłon ta część podobała mi się najmniej. Zabrakło mi tutaj legendarnego trio z dwóch pierwszych filmów. Policjant Taggart był przeze mnie bardzo lubiany w duecie z Billym. Szkoda, że zabrakło go w tym filmie. Oczywiście doczekaliśmy się...

przyszedł czas na 3 i jest równie dobrze jak wcześniej. Utrzymany poziom pozostał co bardzo cieszy. Może pod koniec zrobili sobie już takie bardziej jajca, ale w takim dobrym tonie to utrzymali. Ciekawe jak 4 odsłona po latach. Będzie oglądane.

Niestety jest to najsłabsza część z cyklu. Humor momentami jest już mało śmieszny. A szkoda.

Trójka zdecydowanie odstaję od poprzednich części, ale obejrzeć można.
6/10

6 będzie, ale brakuję mu dużo do pierwotnej części

Zdecydowanie odstaję od jedynki i dwójki.

Ale to nie to samo co dwie poprzednie części...