Gniew
1997
powrót do forum filmu Gniew 
ubogi dialogowo, moim zdaniem wpada w stereotypowe spojrzenie na polskie filmy, ponad to słabo zagrany, oglądając go miałem wrażenie że aktorzy nie dokończa wiedzą kim są :/, mogło by coś być coś z tego filmu, a już muzyka sprawia że idzie na dno , szkoda czasu .... okropny , choć i tak lepszy od ławeczki ,pozdrawiam pana Artura Żmijewskiego i proponuje powrut do Na dobre i na złe tam się nadaje , szkoda słów :/
Bardzo ciekawa ta twoja wypowiedź nie ma co. Proponujesz panu Arturowi "powrut" do Na dobre i na złe. Fajnie że w 1995 już było Na dobre i na złe, ale mniejsza z tym. Gra aktorów. Tu się nie zgodze. Zagrali bardzo ciekawie i właśnie wiedzieli kim są. Z jednej strony ułożony mężczyzna. Praca, dziewczyna, zaś z drugiej zbuntowany chłopak. Film może nie prowadzi do refleksji, ale nie każdy film musi to robić. Jest to zwyczajny thriller, film akcji jak kto woli i nie trzeba wymagać od takiego kina tego, żeby zmuszał nas do myślenia. Jest to kolejny zwykły film do obejrzenia. Jest on troche przerażający więc nie jest dla każdego ale miłośnicy thrillerów nie powinni być zawiedzeni.