Nigdy nie byłem fanem Godzilli. Jestem fanem kina w ogóle, ale ten film sprawił, że z pewnością nim zostanę! Zaczynamy od tego, że to film SF, więc do seansu podchodzimy z dużą dozą ostrożności. A co dostajemy? Absolutnie spójną historię od początku do końca, namacalnych bohaterów, o których losach naprawdę nam zależy,...
więcej
z niektórych bajek się wyrasta
średnio do mnie więc trafia wtłaczanie na siłę niby ożywczej krwi w postaci wątków pacyfistycznych, psychologicznych, socjologicznych etc. w całym tym patosie, nad ekspresji i ckliwej egzaltacji.
dla mnie Godzilla definitywnie umarła w starciu z Hedorą na początku lat 80 tych, wyszedłem...
Właśnie patrzę na tutejsze zdjęcia i co widzę - kolorowa kopia.
No szlag by to trafiał, bo obejrzałem czarno-białą i byłem święcie przekonany, że tak ma być.
Zdecydowanie wybieram kolorowe filmy, bo w końcu świat od zawsze był kolorowy.