Czy mając 16 lat naprawdę widzisz tylko efekty specjalne i krytykujesz filmy dla zasady? Ech... Dziecinada. Szkoda mi Cię, bo to co wygadujesz w tematach o filmach z Godzillą to idiotyzmy. Skoro tak ich nie lubisz, to nie oglądaj. Nikt Cię nie zmusza.

oglądam róźnie filmy nawet których nie lubie, myślisz ze jak mam 16 lat to lubie efekty sepcjalne, zdziwisz sie niekiedy sa potrzebne żeby film lepiej wyglądał a brak tego w godzilla'ch bawi mnie bo to idiotycznie wygląda,ale bez przesady z tymi efektami jeżeli jest ich za dużo to film jest kiepski /np w niektórych momentach filmu "transporter 2" kiedy frank audi a8 skoczył i zrobił obrut tym samochodem i zdjął bombe to było już do bani - można tam wymieniać bez końca .../ i nie kieruje sie ta zasada - nie znasz mnie to nie pisz głupot, sam dziecinadą jesteś i mi ciebie szkoda

wiem że mnie nikt nie zmusza ale ja chce je ogladać tak dla mojej zasady

W Godzillach brakuje efektów? LOL! Ty idź do okulisty, bo źle z tobą. To że nie ma CGI nie znaczy, że nie ma efektów. Z resztą tu jest CGI i to świetne. Może niekiedy za bardzo widać komputerowe pochodzenie efektów, ale to wszystko. A co do dziecinady... Z resztą co Ci będę tłumaczył. Uznajmy, że jesteś dorosły, a teraz idź pograć w Tibię. Natomiast co do tego oglądania dla zasady, to proszę bardzo, ale przynajmniej daruj nam czytania Twoich wypocina na Filmwebie, bo nie są najwyższych lotów. No i co by było, gdyby Twój polonista/polonistka je zobaczyła?

nie gram w tibię i nie lubię takich gier internetowych i nie jestem jeszcze dorosły, tak naprawdę to po raz pierwsze słysze o taj grze jak ta tibia. głabie nie znasz mnie to nie chrzań o jakiś grach bóg wie skąd i powiem ci jedno miłe slówko
SPIERDALAJ na drzewo bambusie
dziś mam zly dzień, a jak przeczytalem twój powalony post to jakos mnie poniosło i tak wyszlo <spadaj>

Tyle i na temat... Twój post świadczy o Tobie. Twój post jest poprostu żałosny, jak masz pisać takie rzeczy to lepiej sobie daruj, bo tylko wstyd sobie przynosisz. Chciałem nawet wdać się z Tobą w polemikę jednak po tym: "SPIERDALAJ na drzewo bambusie
dziś mam zly dzień, a jak przeczytalem twój powalony post to jakos mnie poniosło i tak wyszlo <spadaj>" jestem przekonany, że wszelka dyskusja z Twoją osobą jest bezcelowa. Rzucanie wulgaryzmami i semiwulgaryzmami to jest cecha ludzi którzy nie potrafią odpowiadać rzeczowo lub zwyczajnie brak im argumentów. Nawet się cieszę, że nie doceniasz filmów z Godzillą.

w innym poście napisałeś że masz 25 lat jesteś zwykłym kłamcą

w innym poście napisałeś że masz 25 lat jesteś zwykłym kłamcą

Weź ty idź pooglądaj sobie swój ulubiony film któremu dajesz ocenę 10/10 czyli to badziewie "Wieczny Student" i przestań już obrażać klasykę światowego kina jakim są filmy o Godzilli.

Nie podobają ci się te filmy to ich nie oglądaj i nie pisz tutaj komentarzy jak ten na początku tego tematu.

Oglądanie "WS" tak wyprało ci szare komórki że uparcie wmawiasz innym że filmy o Godzilli są tak bardzo złe bo nie ma tam efektów cyfrowych a ja ci powiem że właśnie dzięki temu cała seria o Godzilli jest klasyką do której wraca się nie raz a brak efektów wcale nie poraża aż tak znacząco bo filmy te mają swój charakter oparty o muzykę, grę aktorów oraz fabułę filmów która często łączy każdy film z tym z 1954 roku.

Ja osobiście lubię filmy o Godzilli wyłączając tu amerykańską podróbkę z 1998 roku bo to już nieporozumienie a wszystkim którzy uważają japońską klasykę za szajs radzę nie oglądać i nie komentować tego że wam się nie podoba bo najpierw powinniście spojrzeć na to jakie inne filmy oceniacie dając im 10/10 nawet jeśli są to prawdziwe szajsowate produkcje.

No i tak na koniec - jedna z wielu osób która wie o czym pisze to Gojira i popieram takie myślenie :)

Zdziwiło mnie, że ktoś odwiedza ten temat, który założyłem jakieś 3,5 roku temu (w ogóle zapomniałem o nim) i gdybym mógł to bym z chęcią go usunął. Przeżyłem gimnazjum, a teraz jestem na studiach, okres buntu młodzieńczego mam za sobą, mój gust filmowy zmienił się diametralnie i nie uczestniczę już w komentowaniu filmów oraz zakładania niepotrzebnych nowych tematów, wolę rozmawiać bezpośrednio z ludźmi na temat lubianych czy mniej lubianych filmów. A tą Godzillę odpuściłem sobie dawno temu, bo zrozumiałem, że każdy przez internet zgrywa nie wiadomo kogo, a w rzeczywistości może być zupełnie inaczej (nie sugeruję tutaj żadnego użytkownika, który tutaj się wypowiada). Napisałem ten komentarz tylko dlatego, żeby sprostować całą sprawę dotyczącą moich głupich młodzieńczych wybryków oraz wulgaryzmów, które tutaj napisałem. Mam nadzieję, że nikogo tym nie uraziłem, więcej nie zamierzam się wypowiadać na temat serii Godzilli na forum internetowym, ponieważ mam już wyrobione zdanie, czyli 1/10. Dziękuję za uwagę.

P.S. Nie lubię filmu pt. "wieczny student" więc nie sugeruj, ze to mój ulubiony film. Nie mam pojęcia skąd ci to przyszło do głowy, ale oparłeś swoją wypowiedź o kompletną bzdurę na mój temat.

Żałosny jesteś ale jak widać studenci już tak mają że zawsze klepią byle co i byle jak. Na ocenę 1/10 zasługują tylko te filmy które Ty lubisz i je oglądasz.

A twoje komentarze o Godzilli widziałem i w każdym piszesz to samo (bo złe, bo kiepskie, bo takie i takie) więc nie oglądaj tych filmów bo pisząc że są kiepskie obrażasz każdego kto akurat je lubi.

A na koniec - spływaj oglądać dalej wiecznego studenta bo ciebie czeka to samo panie magister :P A ja gardzę studencikami.

Nie wiem naprawdę o co ci chodzi z tym "wiecznym studentem", ale z tego co ja widzę sam uwielbiasz same perełki. Nie będę się zniżał do twojego poziomu i nie będę wyliczał na palcach tych filmów, ponieważ to nie moja sprawa. Tak jak wcześniej pisałem te moje durne komentarze, które są z przed 3 lat bardzo mnie rozbawiły i zarazem zdziwiły, w ogóle ich nie pamiętam i nie mam pojęcia co mnie podkusiło, żeby takie coś wypisywać. Faktycznie moje komentarze były podobne tylko ujęte innymi słowami, a czasem pojawiało się dużo przekleństw, ale nie powinieneś użyć słowa "piszesz" tylko "pisałeś". Jest spora różnica - prawda? Może tak pisałem pod wpływem ostrej muzyki jaką słuchałem, dużo czynników się do tego przyczyniło.
A ty masz jakiś problem, że gardzisz studentami? Więcej dystansu powinieneś mieć do siebie człowieku, trochę uśmiechu do życia wprowadź.

Weź ty się już schowaj i lepiej nic nie pisz bo się pogrążasz :)

Nie wykręcaj się tym że pisałeś wiele obraźliwych tekstów kierując je w stronę klasyki kina tylko dlatego że akurat słuchałeś taką a nie inną muzykę bo takie tłumaczenie się jest śmieszne a wiele osób tutaj powie ci to samo bez względu kiedy co pisałeś.

A co do tego jakie ja filmy oglądam... Owszem, są tam najczęściej Dobre filmy które coś wniosły do świata kina ale za dużo by zajęło tutaj wymienianie wszystkiego. Poza tym o niektórych filmach Ty możesz nie mieć żadnego pojęcia bo jesteś jeszcze zbyt młody by wszystko pojąć a wychowałeś się już na technice CGI której teraz pełno w kinie.

Na przyszłość radzę ci nie wyskakiwać od razu z tekstem że jakiś film "to gniot" jeśli go nie znasz :)

"Żałosny jesteś ale jak widać studenci już tak mają że zawsze klepią byle co i byle jak." Wypraszam sobie. Wrzucanie wszystkich do jednego worka nie jest zbyt mądre....

" A ja gardzę studencikami." Gardzisz mną choć mnie nie znasz, gratuluję.

Wstyd mi że jesteś fanem filmów z Godzillą... Ale przynajmniej Twoja zasada "jednego worka" okazuje się błędna... bo zgodnie z tą zasadą wszyscy fani Godzilli powinni być chamami, tymczasem myślę, że nim nie jestem - można również przytoczyć "wyjątek potwierdza regułę", tylko kto z nas jest tym wyjątkiem?

Ojj, przepraszam ale akurat do Ciebie nic nie mam. Nawet powiem więcej - widziałem kilka Twoich wpisów tutaj i je popieram a jak zdążyłem zauważyć to również stawiałeś do pionu tych co wyrażają się negatywnie o filmach z Godzillą uznając to za "szajs" lub jak jegomość który ten temat zakładał kończąc swoje zdanie słowem na literę "g".

Masz rację, może i wrzucam wszystkich do jednego worka ale Ciebie to akurat nie dotyczy bo bardziej mi chodziło o kolesia piotrek100_1992 który wiele razy pokazał jak nisko ceni twórczość pochodzącą z Japonii.

Jeśli kogoś uraziło moje zdanie to Przepraszam ale ludzie tacy jak piotrek100_1992 sami zasługują na takie o nich myślenie bo jest to kontra na ich określanie filmu że to "gniot" tylko dlatego że im się nie podoba styl kręcenia filmów o Godzilli a właśnie taki styl za najlepszy przyjęła wytwórnia TOHO.


A co do filmu to dziś Polsat chyba nadał wersję pro-amerykańską bo na początku filmu jest mowa o tym że Mothra została zabita przez działo termiczne a taki tekst jest w wersji na rynek amerykański bo w tej najoryginalniejszej jest mowa że Tylko użyto działa termicznego - albo tak nasz tłumacz uwalił tekst albo to nie była wersja pierwotna GvsMG 3

Przeprosiny przyjęte. Rozumiem, że można się zapomnieć, ale nawet jeśli masz zamiar stawiać kogoś do pionu zniżając się do jego poziomu wypowiedzi, to zwłaszcza wtedy powinieneś zachować szczególną ostrożność w kierunkowaniu swoich wypowiedzi.

Pozdrawiam.

Bardzo dobrze powiedziane-napiane.

,,oglądam róźnie filmy nawet których nie lubie, myślisz ze jak mam 16 lat to lubie efekty sepcjalne, zdziwisz sie niekiedy sa potrzebne żeby film lepiej wyglądał a brak tego w godzilla'ch bawi mnie bo to idiotycznie wygląda,ale bez przesady z tymi efektami jeżeli jest ich za dużo to film jest kiepski /np w niektórych momentach filmu "transporter 2" kiedy frank audi a8 skoczył i zrobił obrut tym samochodem i zdjął bombe to było już do bani - można tam wymieniać bez końca .../ i nie kieruje sie ta zasada - nie znasz mnie to nie pisz głupot, sam dziecinadą jesteś i mi ciebie szkoda

wiem że mnie nikt nie zmusza ale ja chce je ogladać tak dla mojej zasady''.
Po raz kolejny udowadniasz, że nie rozumiesz tych filmów. W Godzillach liczą się przesłania jakie te filmy niosą,a efekty specjalne są bardzo mało ważne.

Godzilla, przesłanie? Hmmm... To ja chyba inny film oglądałem...

Zapewne ten sam... niestety z czasem Godzilla troszkę zatracił swoje przesłanie (zjadła je komercja), jednak wciąż jest... Każdy film z Godzillą niesie jedno podstawowe przesłanie:

- człowiek nigdy nie wygra z naturą

wiesz co tak na prawdę przesłanie niosło tylko kilka filmów:
Godzilla(1954) przesłanie przeciwko broni nuklearnej
Godzilla vs Biolante - przesłanie przeciwko klonowaniu i ingerencji genetycznej, wyznacza granice nauki
Godzilla vs Mechagodzilla II - prawdziwe życie zawsze wygra z maszyną
Godzilla vs Mechagodzilla III - życie ma swój kres i powinno się z tym pogodzić
Godzilla: Tokyo SOS - przesłanie to samo co z Biolante i Mechagodzilla III

ojjjj zapomniałeś o najważniejszej pozycji niosącej przesłanie, gdzie było ono wręcz wykrzyczane ;)

Nie napiszę jeszcze jaka... sprawdźmy czy wiesz co mam na myśli :> :D

nie mam bladego pojęcia wieć możesz mi powiedzieć bo ja bezradnie rozkładam w tym momencie ręce:P

Godzilla vs. Hedorah - zanieczyszczenia które "produkujemy" obrócą się przeciw nam ;) Muszę przyznać, że jest to jedna z moich ulubionych pozycji, ma super klimacik ;) Faktem jest, że "latający godzilla" była przesadą, ale to tylko jeden krótki motyw w filmie, za który i tak biedny Bano nigdy nie został dopuszczony do Godzilli ;P

Pozdrawiam ;)

AAaaaaa i bym zapomniał... jest jeszcze jedna pozycja z morałem ;)

Mothra vs. Godzilla - ludzkość powinna żyć w zgodzie z naturą i wszechświatem ;)

no fuck zapomniałem całkiem o tym cholernym Hedorze;p może z tego powodu, że nie przepadam za godzillą jako obrońcą środowiska i wroga wszelkich zanieczyszczeń:P a co do Mothry też słuszna uwaga z tą zgodą z naturą;p

durny berbeć