Totalna porażka. Zero napięcia, tanie efekty. Nic tego nie ratuje. Realizatorzy prześcigiwaja samych siebie z coraz gorszymi pomysłami. Może scenariusz nie był zły ale wykonanie jest fatalne. Film koncentruje się jedynie na potworze, zapominając o relacjach międzyludzkich. Reno próbuje stworzyć niepokojącą, ciekawą postać, ale niestety nic mu nie wychodzi. Do tego nie wiadomo do kogo film jest skierowany: jak dla maluchów jednak zbyt brutalny, dla starszej młodzieży i dorosłych zbyt naiwny. 3/10.