No u mnie wczoraj na sali kinowej była taka cisza , że głupio było nawet chrupnąć popcorn a nie wspomne już o śmiechu...

Haha gdzie taka kulturka? Może się przeniosę, bo w Bydgoszczy sala niemal huczy od chrupania, mlaskania i komentarzy.

Btw. może po prostu dziennikarze tego żydowskiego dziennika mają dziwne poczucie humoru? ;D

dlaczego żydowskiego???

Jeśli film był oceniany przez miłośnika kina moralnego niepokoju czy czegoś podobnego to się nie dziwię że ocena niska.

byłem wczoraj na pierwszym seansie w bdg i jedyny śmiech jaki słyszałem to śmiech radości i zachwytu.

Gdzie byliście w Bydzi, Cinema, Multi czy Helios?
Byłem w Multi przedpremierowo, 21:15 i trochę mnie publika wkurzała, popcorn, nachos, gadanie, piski, laski non stop wysyłające smsy.

"Byłem w Multi"

Znam ten ból, to samo się działo podczas seansu Watchmen: Strażniczy" przez co przestałem chodzić do Multi i wybrałem Cinemacity.

Ogólnie żałuję że nie mogłem zobaczyć premiery w IMAXie, nie dość że ekran gigant to jest tak głośno że nie słychać szpliki spadającej obok :D Każdy film od razu +2 do oceny :D

Ale prawda - w CC jakoś cześciej jest spokojniejsza widownia.

W Cinema City, ale też mnie ludzie wkurzali.

multikino o 16:15

Może powinniśmy następnym razem się zebrać wszyscy na jednym seansie i w końcu obejrzymy jakąś premierę w spokoju ;)

W Krakowie też nikt nie chrupał

Nie przejmowałbym się.
Na pomidorkach na tą chwilę film zebrał 75% pozytywnych recenzji.

Po prostu w Polsce ciężko o krytyków z jakimś pojęciem i zrozumieniem, że różne filmy służą różnym celom :)

Na wczorajszym pokazie przedpremierowym po pokazaniu się Godzilli na ekranie ludzie zaczęli bić brawo. To chyba o czymś świadczy ;)

Na seansie, na którym ja byłem sala zaczęła się brechtać tylko po finalnej scenie walki, w której w momencie 2 sekundowej ciszy powiedziałem na głos "chyba się zsikałem w portki" :D

Chodzi o to, że mamy tendencję jako ludzie do personifikowania swoich lęków, obraw oraz urazów.

Myślę, że ten post jest doskonałym przykładem - pojawiła się recenzja która jest nieprzychylna większości osób na forum (w tym i dla mnie). Zamiast jednak ocenić recenzję pod kątem jej słuszności, bo można by jej wiele zarzucić, jak np oczekiwanie od kina rozrywkowego poziomu ambicji rodem z kina irańskiego końcówki XX wieku. Wydaje się, że autor wpasowuje się w redaktorów typu "skoro coś jest popularne to trzeba zgnoić żeby zaistnieć".

Zamiast tego typu dyskusji większość z Was dokonała personifikacji swojego niezadowolenia i skupiła się na obrażaniu narodu Żydowskiego, lewicy, homoseksualistów. Recenzja była zła, ale nie potrafiąc lub nie chcąc przywoływać argumentów merytorycznych skupicie się na przywarach i cechach, które obwiniliście za zła recenzję.

Trochę to zabawne bo wychodzi z takiego toku rozumowania że Żydzi, homoseksualiści czy lewicowcy oceniają Godzillę jako słaby film, a contrario więc - prawicowcy, katolicy oraz patrioci oceniają Godzillę jako dobry film.

To trochę śmieszne, prawda?

Ale prawdziwe. Np ja.

A Godzilla fajnie wygląda ?

Sama Godzilla wygląda rewelacyjnie. Zdecydowanie arcydzieło CGI. Wbija w fotel.
A film....ech, no mógł byś lepszy, co tu dużo mówić.

Jak na ową marną gwiazdę, jest prześliczna. Zwłaszcza że gabaryty, to kubek w kubek to samo co w oryginalnym filmie.

I jeszcze ten styl walki, poezja. Naprawdę jeśli chodzi o samą Godzillę to król powrócił.

Jakich ułomności? To że ta gazeta taka jest? że to się powinno nazywać "Gazeta Wybiorcza" i że większość artykułów w tym pasztecie to propagowanie wypaczeń, oraz wmawianie ludziom że to co normalne jest chore, a to co chore jest normalne?
Niestety, ale ten dzienniczek Michnika taki jest.

Art. 257. (kk.1997)
Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

wez mnie chłopie nie baw serio ;) strasznie sądami bo padne :)

Nie starszę. Mam tylko nadzieję że kiedyś pięknego dnia Filmweb zamiast po prostu blokować wpisy i użytkowników będzie zbierał komentarz + adres IP i wysyłał na Policję. Komentarze tego typu to przestępstwo.

To nie jest forum o polskiej polityce i prasie codziennej, ale w jednym komentarzu pokazałeś swoją nienawiść do 50% świata. Mam poglądy lewicowe i na potrzeby argumentu mogę być i homoseksualistą oraz Żydem i komentarz porównuący mnie do pedofila i nekrofila jest po prostu obraźliwy. Nie znasz mnie a nienawidzisz.

Wracając do filmu i recenzji - to jest recenzja Marka Kuprowskiego chyba? To jest jakiś pół bloger pół dziennikarz z tego co wiem?
Tam jest jeden redaktor działu filmowego który się zna na rzeczy - Muszyński chyba się nazywa? Reszta to recenzenci żywcem wyjęci z "Superprodukcji". Kto oglądał ten wie ;)

Godzi!!a na tak niską ocenę nie zasługuję.

"50% świata"

Czyli według ciebie żydzi to połowa populacji ludzkiej? Hm, czyli ich jest ich 3,5 miliarda? Hm, przeca ogółem ich jest 13.3 miliona więc jakim cudem oni stanowią 50% świata? Czyżby dlatego bo są żydami i nawet to musi być ich własnością?

Prawdopodbnie miał na myśli wszystkich ludzi którzy nie są na prawo, i to nie jest 50%, a żekłbym 70%, większośc osób bądź co bądź ma poglądy centrowe, które są jedynymi słusznymi poglądami. Jeśli jesteś na lewo to kochasz kobiety z brodami, a jak jesteś na prawo to kochasz nienawidzić, nie wspominając już o tym, że i lewicowca i prawicowca przekonać do zmiany poglądu w jakiejkolwiek sprawie jest niemal niemożliwe. Nie mniej, kultury trochę człowieku, wbijasz na forum i obrażasz kompletnie nieznanych ci ludzi bez jakiegokolwiek powodu.. ogarnij się.

"Jeśli jesteś na lewo to kochasz kobiety"

Ja akurat jestem na lewo, i nie kocham zboka który udaje babę tylko po to by zdobyć sławę jak Grockie, oraz innych zboczeń które wielce próbują wcisnąć pod lewą stronę, własnie dzięki takim baranom lewica jest tak nielubiana, bo bycie lewicowcem nie oznacza kłanianie się wypas transom, pedało-nazistom pokroju Biedronia ateisto-talibów pokroju Armada z ruchu ru***czy palikmiota, czy stawianie na piedestał zbrodniarzy pokroju Jaruzela i Wałęsy a opluwanie prawdziwych polaków jak żołnierzy wyklętych czy JP, oraz wmawianie ludziom że Unia Europejska nie jest ZSRR wersja 2.0. A co do żydów, no cóż kiedyś nie wierzyłem i śmiałem się z tych "stereotypów" aż do czasu kiedy miałem (nie)przyjemność poznania owej nacji i wiesz co? 80% tych stereotypów to niestety prawda, ja sam byłem w szoku kiedy się o tym przekonywałem.

Ja znam jednego żyda z Izraela, jedyna złą rzecz, którą mogę o nim powiedzieć to to, że za dużo mówi, sporo opowiada i za dużo pytań zadaje(po prostu męczące to się staje w pewnym momencie) :P Może miałeś po prostu pecha i trafiłeś na osobników, którzy odzwierciedlali stereotypy?;o A może to ja miałem szczęście?
Jak mówiłem o lewicy to bardziej miałem na myśli lewice Palikota i feministek, SLD bardziej umiarkowani społecznie są, gorzej już ze sprawami gospodarczymi i administracyjnymi :P Nie mniej ty też masz jeden pogląd, który uważam za zbyt radykalny, a mianowicie porównanie UE do ZSRR. Mógłbym wymienić ci wiele powodów, ale podam 3 które są chyba najważniejsze:
- po wejściu do Unii wszystkie gospodarki szybują, w ZSRR był zastój gospodarczy (dostępność produktów, zamożność społeczeństwa, sposób prowadzenia gospodarki)
- w ZSRR jeśli podpadłeś władzy to miałeś przesrane i swobody obywatelskiej zbyt wiele nie było
- założenia funkcjonowania Unii są zupełnie inne niż założenia ZSRR
Unia bynajmniej nie jest idealna, ale poza przerośniętą administracją i nadmiernym prawodastwem wielkich minusów nie dostrzegam.

Jednak w UE się w tył głowy w piwnicy ludziom nie strzela i można swobodnie podróżować, więc nie chrzań

rozumiem, że twój post jest do toma?;p

Tak oczywiście.
I wiecie co, ja się ciesze ze spora cześć prawa naszego pochodzi z UE, może brzmi to dziwnie i z pozoru niepatriotycznie, ale nasza demokracja jest jeszcze młoda, działania Polski czasami, przypominają bezrozumne dziecko a tak to jest ktoś kto nad nami czuwa, nie pozwala narobić bałaganu w piaskownicy.

Mi się podobała ta "Godzilla" bardziej od tamtej i przyznaje to otwarcie! (tamta też była oczywiście super).

"Tamtej",czyli której?

Od ładnych kilku lat nie miałem wyborczej w ręki, ale pamiętam jej piątkowy dodatek filmowy z programem. Oceny w tej gazecie nie były zbytnio kontrowersyjne. Zazwyczaj pokrywały się z wartością recenzowanych produkcji. 2/6 dla Godzilli mnie nie dziwi, choć filmu nie widziałem, to raczej nie spodziewam się szczególnie dobrego kina. Się okaże. A jeśli masz wątpliwości co do tego czy monster movie może być rewolucyjny, to chyba mało takich filmów widziałeś. Powstało już tyle wersji Godzilli, że lepiej aby nowa wersja była rewolucyjna, niż miałaby po raz n-ty odgrzewać znany wszystkim kotlet. Nie oznacza to oczywiście, że jeśli nowa Godzilla będzie odgrzewała kotlet, to z góry będzie skazana na porażkę, co to to nie, ale z pewnością poza przeciętność nie wyjdzie.

Sam przyznałeś, że powstało już wiele filmów o Godzilli i widziałeś wiele monster movie. Wobec powyższego jakiej jeszcze rewolucji oczekujesz?

"Rewolucja (z łaciny revolutio odwrócenie, odwrót),
1. w szerokim znaczeniu – całkowita, fundamentalna i szybka zmiana w określonej dziedzinie(...)"


Możnaby kwestionować zasadność twojego pytania.

Powiem tak każdy wie na co chce iść do kina,jeśli decydujesz się na Godzillę to chyba trudno oczekiwać kina ambitnego...

Godzilla zbiera pochwały tylko w gronie fanów i ludzi, którzy lubią tego typu produkcje. Ogół obiera Godzillę jako film dla gimbazy, stąd niepochlebne recenzje, a nie oszukujmy się, tego typu produkcje, to nie są filmy dla dorosłych. Ja tam lubię takie widowiska z efektami. No ale jak to moja stara powtarza: "wyszłam za duże dziecko" :)

fabula moze dla dzieci, ale jakosc zdjec i towarzyszaca muzyke cieszy oko niejedego doroslego

Czy ta gazeta naprawdę nie ma się czym zajmować. I kto to oceniał? Żenada. Jeśli lubię oglądać fajnego potwora Godzillę, to ją oglądam. A ten recenzent niech spada na drzewo.

Gazeta Wybiórcza nigdy nie pisze rzetelnych artykułów ;)