A trochę brakuje sensu. Nie rozumiem motywu głównego bohatera. Nie jest to ani zemsta, ani chęć odzyskania pieniędzy. Najbardziej pasowałby motyw wymierzenia sprawiedliwości. Ale nie było widać tego typy emocji u głównego bohatera. Chociaż, mimo tej wady, film fajnie się ogląda, a rola głównego bohatera jakby napisana...
więcejnie rozumiem, że nie ma tu wzmianki, że fabuła jest kalką
filmu "zbieg z Alcatraz" z Lee Marvinem
tym bardziej, że oprócz Walkera (Porter)
nazwiska się pokrywają
Stegman, Brewster, Carter , Fairfax itd
10 kwietnia 2007 w regionie 1 wychodzi wersja reżyserska Godziny zemsty z podtytułem Straight up i podpisem Director's cut. Podobno w czasie realizacji pierwotnej wersji reżyser Brian Helgeland został zmuszony do chwilowego odejścia. Podczas jego nieobecności sporo scen nakręcono od nowa. Dopiero teraz możemy obejrzeć...
więcejPo komentarzach sądziłem, że będzie "rewelacja" jednak trochę zawód jest. Ale taki, że daję 8, a nie 10. Mimo wszystko film jest bardzo dobry pod każdym względem. Ale nie nastawiajcie się na jakąś mega głębię w tym filmie. Film jest dość luźny. Zemsta dla zasady aniżeli z powodu wielkiej krzywdy. I bardzo dobrze, że...
więcej