Temat filmu powinien sprawić, że będzie ciekawie i nie zabraknie emocji. Tymczasem dla mnie ten film jest sztuczny i bez wyrazu. Najbardziej załamał mnie moment, kiedy główny bohater tuż po stracie żony i wobec ryzyka straty dziecka lata po szpitalu i szuka dla siebie jedzenia. Nie wywołał ten film we mnie poza nudą większych emocji. Najlepsze z tego filmu było ostatnio dziesięć minut, ale to zbyt mało na lepszą ocenę poza 3. Nie polecam bo jest naprawdę słabo. 3/10.