Zastanawiające jak wszyscy chcą uchodzić za prawdziwych koneserów kina. Wszyscy chcą widzieć drugie dno, mrocznych tajemniczych bohaterów i ciężki klimat. Chwała wam za to. Ale przestańcie mylić gatunki filmowe. Godziny szczytu to film lekki stworzony tylko i wyłącznie do poprawy humoru i miłego spędzenia czasu. Nie doszukujcie się w tej trylogii drugiego dna i głębokiego przesłania. Spokojnie daje mu ocenę 8/10 bo mnie rozbawił do łez. Śmiałem się i miałem nadzieje że nikt nie wpadnie na głupi pomysł zakneblowania Cartera;) Świetna rozrywka, świetni główni bohaterowie. Polecam każdemu kto miał ciężki dzień i chce się odprężyć.