to żadna prowokacja - nie rozumiem co jest w tym filmie, chyba najgorszy spośród bonda - ale widziałem lata temu inne części, tą pamiętałem i widziałem ostatnio - 3/10 - MAX. przerysowane, nieciekawe, tanie, prymitywne, kiepskie... sam nie wiem. nic w tym nie ma poza jednym szczegółem - piosenka Tiny to mistrzostwo, chylę czoła - jest ŚWIETNA.
Cała seria z każdą zmianą aktora zmieniała również cały swój wizerunek. Kiedy Pierce Brosnan został odtwórcą roli Bonda filmy weszły w kino akcji. Niektórzy ciężko to przeżyli upierając się że to nie do końca pasuje do agenta 007 no ale seria poszła z postępem pozostaje to zaakceptować albo odpuścić sobie Bonda pozostając przy poprzednich filmach.