Kiepskie ujęcia i dłużyzna bo film ciągnie się jak ciepły cukierek typu "Krówka".
Jedyne co wyraźnie widać w tym obrazie to fakt, że Włosi to badziewiarze i tandeciarze.
Jak najszybciej i jak najtańszym kosztem, a na koniec wszystko przysypać ziemią.
Chyba jednak tęsknię do mafii groźnej ale z klasą, do tej z filmów Martina Scorsese.
a ja się nie zgadzam. Bardzo dobry film. Wiele wątków i postaci składających się na obraz społeczeństwa mafijnego poczynając od zwykłych rozrób kończąc na międzynarodowych przekrętach. Bynajmniej nie nuży. Cały czas coś się dzieje. Nie ma rozmów o dupie Marynie. świetne zdjęcia.
nie chce mi się więcej pisac. odsyłam do filmwebowej recenzji bo oddaje w zupełności to co myśle o tym filmie.
pzdr.