Nagie fakty, realistyczne zdjęcia, surowy klimat różni ten film od znanych obrazów o maffi. I to jest wg mnie jego wielkim plusem. Scenarzyści zrezygnowali z osobistego tonu przedstawianej historii. Tylko suche relacjonowanie faktów. To daje widzowi możliwość osobistej interpretacji.
Mieszkańcy betonowej dżungli są źli, ale czy mają inne wyjście? Wszyscy są częścią "łańcucha pokarmowego", w którym co rusz zmienia się hierarchia. Ja ciebie nie, to ty mnie...
8/10