Film mówi o tym, co dzisiaj jest aktualne, o mediach, które wpływają na ludzi, na ich postrzeganie świata, które często jest mylne. Wszystko zależy od gate-keeperów, agendy setting, które dopuszczają pewne informacje lub zwracają na nie większą uwagę, odwracając tym samym nasza uwagę od innych rzeczy, może nawet ważniejszych. To obraz, który uzmysławia nam, że media skupiają się na taniej rozrywce, sensacji, a także spłyceniu naszych gustów. Coraz rzadziej możemy obejrzeć dobry program czy posłuchać ciekawej audycji. Media, które miały spełniać misję, stały się płytkie, miałkie, bez głębszego przekazu. To głos przeciwko takim mediom i takiemu pustemu dziennikarstwu. Jestem za. Brawo!
Film godny polecenia, z pewnością zainteresuje głównie studentów dziennikarstwa, ale sądzę, że także zwykłego widza, bo przecież ten temat dotyczy każdego z nas czyli potencjalnych odbiorców przekazów medialnych.
Dziękuję bardzo!
Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak bardzo możesz poszerzyć sobie temat dzisiaj, gdy 'dziennikarze' TVPiS i innych podejrzanych mediów zamieniły się na role z prostytutkami! I to zupełnie bez skrępowania i z własnej woli :(
wszystko ładnie napisane i prawdziwie, ale niepotrzebne te krzyki - NAJLEPSZY. Dobrych filmów o dziennikarstwie i mediach nie brakuje. Pierwsze z brzegu "Sieć" i "Wszyscy ludzie prezydenta", ale jest tego więcej.