W Rzeczpospolitej z 1 kwietnia można przeczytać ciekawy artykuł o Joe McCarthym w kontekście filmu. Polecam osobą zainteresowanym nie tylko filmem a raczej prawdą historyczna która w filmie została sporo naciągnieta. Możemy przeczytać np. iż Ed Murrow nie odegrał wcale takiej wielkiej roli w doprowadzeniu do klęski politycznej McCarthy'ego oraz że McCarthy wcale nie był taki zły jak go rysują.
Polecam i pozdrawiam:)