Panie i Panowie rzadko się wypowiadam ale ten film trzeba opisać aby ostrzec Was przed takimi "dziełami".
brak słów NIE MA CO pooglądać jest to jeden z niewielu filmów jakich nie obejrzałem do końca (wiem że nie powinienem się wypowiadać skoro go nie skończyłem ) i dam tylko 1/10 a ta jedynka tylko ze względu na...
silowe akcje z dopy wziete, ktore po prostu obrazaja inteligencje trzezwego widza. Handlarz bronia z piwnicy baru ma do sprzedania przy okazji klucze do wydzialu komunikacji? Czemu nie? Przeciez kazdy moze miec, w koncu to ameryka.
Jest tu taka scena gdzie Pyke (Sean Bean) spuszcza łomot Goldbergowi (Mike Starr) i ten moment mówi o tym że film będzie świetny ale im dalej tym coraz gorzej.
Więc mamy tu charyzmatycznego zabójcę twardego maczo Pyka (Sean Bean), są tu też ciepłe kluchy jak Sam (Chris Hemsworth) no i w końcu tą beznadziejną babę...
To mógłby być dobry film gdyby nie aktorzy zwłaszcza to baba głupia co nie potrafi grać no i jej irracjonalne zachowanie.