PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=163903}

Gra Endera

Ender's Game
2013
6,4 80 tys. ocen
6,4 10 1 80174
5,6 29 krytyków
Gra Endera
powrót do forum filmu Gra Endera

Cóż...jestem bardzo ciekawy w jakim oprócz SF garunku osadzi "Grę Endera" Wolfagan Petersen. Mam na myśli to czy zrobi z niego film przeznaczony dla jakieś określonej grupy. Na przykład zrobi film dla dzieci i młodzieży. W sumie nie mozna zaprzeczyć że powieść jest tak jakby dedykowana dla tego przedziału wiekowego. Jednak według mnie ma ona w sobie wartości uniwersalne i może trafiać dla ludzi o dużych różnicach wiekowych. A jak bedzie z filmem? CZy to bedzię jakaś miła opowiastka jak Mali Agenci? Z wygładzoną fabułą bez brutalnośći?
Mam nadzieje że reżyser stworzy film nie tylko w zamkniętej formie i przeznaczeniu dla chłopców od 8-15 lat. Moim zdaniem najlepiej by było jakby oddał wszystkie aspekty powieści, starając sie nie pomijając jak najmniej wątków. Liczę też na to że film nie bedzie jakimś tylko komercyjnym, płytkim, skoncentrowanym na efektach specialnych dziele. Po cichu liczę że ten film bedzie ezoteryczny...dla miłośników przygód Endera:D

ocenił(a) film na 8
Razael

JA Uwielbiam Tą książkę w zasadzie wszystko co czytałem Carda Było super.
Mam Nadzieje że Zrobią Film Psychologczny w Realiach SF.
To byłoby najlepsze rozwiązanie. i Jak najmniej wybóchów i tego Typy duperelek.
Musi być koniecznie Scena Walki pod prysznicami;) i nos wbity w czaszkę. jak ktoś Czytał to wie o co mi chodzi
Zastanawiam sie jak zrealizują Walki w ZeroG;-P
Mógłby sie za to wżiąśc Terry Gilliam Żeby nie utracić tego specyficznego Poczucia humoru;D

tomiszczak

Też bym chciał aby większy nacisk jednak był stawiony na psychologię niż efekty specjalne. Chociaż z drugiej strony żeby animacje nie były zbyt...hmm.....komiksowe. Co do walk w 0-G to zastanawia minie ile tych walk wybiorą.. i które z nich. Chciałbym też aby dobrze było pokazane to jak odbyła sie zagłada Robali. Żeby mozna odczuć to jakoś a nie tylko np. widok ekranu tylko i wszystko jako gra komputerowa. Oczekiwałbym też dobrze wyeksponowanego poczucia winny Endera.

Razael

mnie najbardziej martwi obsada... po pierwsze wymaga wielkiego talentu aktorskiego od dzieciaków, a po drugie fabuła książki obejmuje ładnych parę lat, w czasie których główni bohaterowie bardzo się zmieniają, więc najprawdopodobniej trzeba będzie zaangażować więcej niż jednego aktora do każdej roli. no chyba, że zrobią coś dziwnego ze scenariuszem... no i co ma znaczyć "jake lloyd" w roli endera??? przecież on ma w tym momencie 17 lat! nie tylko za dużo ze względu na fabułę, ale też z tego powodu, że card przy sprzedaży praw do ekranizacji zapowiedział, że nie zgadza się na zaangażowanie aktorów starszych niż 13 lat (o ile mnie pamięć nie myli...)... no i nie bardzo to widzę, żeby on był w stanie udźwignąć tak trudną rolę...

dzio

Tak bohaterowie w książce byli stosunkowo młodsi niż 17 lat. Tylko ze to jest dość znana tendencja w kinie zeby brać starszych aktórów czasem sie to rzuca bardzo w oczy...jak bedzie teraz..nie wiadomo. Z tym przebiegiem lat...w wielu filmach stosowano charakteryzacje która pozwalała właśnie sprawić zeby wydlądali starzej...i to tak samo z 17-latkiem...nie wiadomo jak wyjdzie w tym przypadku.... Tylko ze w przypadku ludzi w tym wieku w grę wchodzi jeszcze zmiana wzrostu. I ogólnie przemiany są większe niż na innym etapie życiowym. Nie sądze zeby był angażowany drugi aktor dla roli Endera za duże różnice fizyczne by były. Poczekamy zobaczymy. Swoją drogą ciekawe jaki wkład w realizacje bedzie miła Card?

Razael

Mnie tylko ciekawi jak ukaza wplyw Petera na Endera i jego przemyslenia. Bo ta ksiazka jest bardzo trudna do ekranizacji i moze z tego wyjsc jakas lipa obawiam sie. A szkoda by bylo.
Za duzo sie dzieje w glowach bohaterow. Ale jeszcze bardziej mnie ciekawi jak zostanie zrobiona druga czesc Mowca Umarlych, bo jak jeszcze jakos mozna sobie poradzic z Gra to Mowca jest juz niewyobrazalnie trudny, a podejrzewam ze beda chcieli zrobic 2 czesc.
Ciekawe kto zagra Groszka;]

pathsoul

Ekranizacja "Mówcy Umarłych"? Jeśli niepowodzeniem okaże się "Gra Endera" to wolałbym żeby nie powstawały takie przymiarki. Ale z drugiej strony jeśli pierwsza część losów Endera wypadnie dobrze w kinie... Po zastanowieniu teraz wolałbym jednak żeby to nie była taka superprodukcja, tylko coś kameralnego dla fanów. Żeby nie liczyła się gotówka tylko kreacja filmu.

ocenił(a) film na 6
Razael

i to jest właśnie największa bolączka współczesnago kina- że licza się tylko pieniążki. Jednym z niewielu reżyserów który zapowiedział że będzie tworzył z sercem jest Uwe Bol czyli postrach dzisiejszego kina/mistrz kaszany/arcylord sztuki spiepszenia filmu. To ja już chyba wole zeby jednak woleli pieniążki :(

JaszczurXP

Właściwie nie jest możliwe żeby nie liczono się z zyskiem jaki film może przynieść to jest ich praca więc muszą mieć z niej zarobek o tym zapominać nie wolno. Poza tym ludzie inwestujący w film oczekują że będą coś z tego mieli. Według mnie wszystko zależy od nacisków producenta na reżysera, które mogą diametralnie zmienić oblicze filmu. Choć czasem jak słyszę wypowiedzi niektórych reżyserów to uważają że ten wpływ pozwolił nadać ich filmowi lepszej jakości.

Razael

W artykule w Nowej Fantastyce Card napisał, że współtworzy scenariusz. Mówił też coś o trudnościach jakie mu przysparza przeniesienie książki na język filmowy.

Razael

kiedy pierwszy, drugi - i kazdy kolejny raz - czytalem "Grę Endera", zastanawialem sie, czy ktos odwazy sie podjac proby przeniesienia tej historii na ekran filmowy. wyobrazalem sobie poszczegolne sceny, dialogi... ale zawsze dochodzilem do wniosku, ze nie mozliwa jest taka ekranizacja tego dziela, ktora odda wszystkie jest aspekty, zwlaszcza psychologiczne. mozna, to prawda, zrobic z tego calkiem ciekawy film sf, z dobrymi efektami specjalnym - inwazja robali, walka w niewazkosci, gra fantasy z olbrzymem... ale ciezko bedzie ukazac wszystkie emocje - zwlaszcza, jesli aktorami maja byc dzieci w wieku 6-12 lat (bo, pomijajac sprzeciw Carda, zmiana fabuly i 'podniesienie' wieku dzieci mija sie z celem).
obawiam sie, ze film - jesli faktycznie zostanie nakrecony - znacznie splyci fabule, pozbawi ja jej najcenniejszych elementow.
ale obym sie mylil...

SliM_8

Według mnie dobrym przykładem na zestawienie ksiązki i filmu jest "Władca Pierścieni". Fanowie też przed premierą mieli wątpliwości jak wypadnie ekranizacja i też się obawiano że może wyjść z tego coś kiepskiego, sztampowego. Moim zdaniem film wypadł bardzo dobrze i adekwatnie odaje klimat książki. Pojawia się tylko inna istotna sprawa która dotyczy też "Gry Endera". Mianowicie wizja reżysera... która w przypadku ekranizacji powieści Tolkiena zakłuciła moje własne wyobrażenie i teraz czytając ksiązke widzę postacie z filmu. Poza tym teraz ludzie po premierzę bedą kojarzyć tytuł "Gra Endera" przedewszytkim z filmem. Być może to są wady a może nie. Napewno takie spekulacje zweryfikuje rzeczywistość i nie bedzie rozstrojenia wizji ani wywyższania filmu ponad ksiązkę. Mam nadziję że bedą zadowoleni kino jak i książkomaniacy:D:D

Nawiasem mówiąc dowiedziałem sie ze powstała też gra na kanwie powieści ale w tym przypadku zastanawiam sie czy to nie jest tylko pretekst żeby ściągną miłośników książki do konsol/komputerów... Czy powstający film też może mieć tylko taki cel?