...to dopiero pierwszy raz zakladam temat :)
Czytalem ksiazke, wiekszosc sagi - cala o Enderze ale bez poczbocznych watkow.
Szczerze mowiac oczekiwalem kaszany, szczegolnie po zwiastunach.
I nie wiem czy to magia obejrzenia filmu w kinie ale po prostu film mnie zmiazdzyl !!!
Musze go obejrzec jeszcze raz, na malym ekranie zeby go obiektywniej ocenic (- tak juz mialem z 2012 ktory w kinie byl mega!!!) ale to co dzisiaj zobaczylem...
CZAPKI Z GLOW!!!
Wiekszosc watkow z ksiazki poruszonych, zaplecze sci-fi (ktorego mocno sie obawialem) dalo MOCNO rade :> , Spojnosc, osobowosci, uniwersum... wszystko ok i tak dlugo moglbym wymieniac!!!
DALI RADE !!!!
no ale jak nie jak tak - piekne przedstawienie swiata emocjo-relacji endera, kozackie ujecie scen batalistycznych (le "brama przeciwknika jest na dole" - ten manewr byl swietnie pokazany! :)
...no zakochalem sie w tym filmie... ^^ <3 ^^ <3 ^^ :D
zekam juz na DVD bo bedzie to chyba jako pierwsze ktore kupie i od razu wlacze zeby jescze raz to przezyc!
BO WARTO
A ten gostek co gral endera... !!!
OD DZISIAJ chetnie bede ogladal filmy z toba MLODY PADAWANIE!!
(moze kiedys to przeczyta jak sie nauczy polish language albo ktos mu to przetlumaczy ^^ )
Super ekstra!
OGOLNIE POLECAM, ZAJEBIOZA!!!
CZEKAM NA MOWCE UMARLYCH :)
Good job!
Jest szansa, ale nie jako osobny film. Prawdopodobnie połączą to z Ksenocydem i Dziećmi Umysłu.
Osobiście wolałbym zobaczyć Sagę Cienia niż dalszy ciag Sagi Endera, ale Bean zawsze był moim ulubionym bohaterem :)
Co do filmu - nie zawiódł, nie zaskoczył. Jak na 2h - uwinęli się nieźle. Jasne - mogło być lepiej, ale mogło być też znacznie gorzej. Zdecydowanie "kupiły mnie" sceny w nieważkości i symulator. Pięknie zrobione. Na duży minus - niekonsekwencja przy "Brama przeciwnika jest na dole" i brak wprowadzenia innych postaci. Mimo wszystko - rozumiem czemu tak a nie inaczej, i liczę że wersja na DVD/BR bedzie znacznie obszerniejsza :)
Ja filmu jeszcze nie widziałem, wybieram się w przyszłym tygodniu. Ciężko będzie streścić te trzy części w 2 godzinach filmu
Z tym że nieme i nieruchome to bym sie niezgodził. Wspomnij jak udusił Olhada ;)
Fakt - świetnie poradzili sobie z pierwowzorem książkowym. Jest dość gęsto momentami i jeśli ktoś nie czytał - będzie jęczał, że trochę mało spójnie i nielogicznie... Ale jeśli ktoś zna Grę Endera, Mówcę umarłych, Ksenocyd ten będzie miał mega frajdę z tak dobrze zagranego, tak pełnego emocji - i nie spłyconego! - filmu.