Oczywiście cieszy mnie obecność Forda w ekranizacji książki mojego dzieciństwa, ale Asa Butterfield? Ten dzieciak strasznie mnie irytował w "Hugo i jego wynalazki". Nie będzie w stanie zagrać chłopca którego zabrano od ukochanej siostry i powiedziano mu że będzie wybitnym strategiem.
@marcelina179 chyba jednak nie będzie w stanie ... zwłaszcza że teraz ma 15 lat a Ender miał ile ? 6-8?
Porażka ... rozumiem że będą pewnie chcieli ukazać dojrzałość Endera ale nie taką różnicą wieku .....
w filmach często zmieniają wiek.. (np w Percym Jacksonie)
no niestety..
może i porażka ale to nie zmienia faktu, że on jest dobrym aktorem ;)
No tak, ale tylko na początku książki - akcja dzieje się tak szybko, że po kilku rozdziałach Ender ma już 9-10 lat a w końcówce książki 13. Wydaje mi się, że są to podwaliny pod ekranizacje kolejnych części, gdzie ender już jest dorosły.
No tak, różnica jest spora, tylko że jest jeden szczegół- nie ma chyba żadnego 6-8, czy nawet 10 letniego aktora, który mógłby przekonująco zagrać Endera, wybranie Asy (który jest świetnym -jak na swój wiek- aktorem) to wg mnie rozwiązanie czysto "technicznego" problemu.
Wiek często zmienia się aby historia dla odbiorcy była bardziej wiarygodna - patrz książki i serial Gra o Tron
No tak, dał sobie jakiegoś łysego kozaka na avatara i od razu cwaniakuje... Ile ja takich już widziałem...
Może najpierw sie dowiedz kim jest ten łysy kozak a potem sie wypowiadaj, dla ułatwienia dodam że jego nazwisko to LaVey
dodam, że autor czarnej bibli i najprawdopodobniej założyciel kościoła szatana w usa. Nie można oceniać aktora po jednej irytującej roli, może akurat ta postać była tak napisana. Ja się ciesze że jednak dobór aktorów jest ambitny widać że Card mocno sprawuje piecze nad powstaniem filmu. Szkoda tylko że nie pisze scenariusza ale przecież scenariusz to nie to samo co powieść.
Card miał bardzo dużo do powiedzenia przy scenariuszu. W dodatku to on sam wykreślił wiele scen (np. skasował całą opowieść o Val i Peterze po wyjeździe Endera, bo uznał, że nie można przez 20 minut filmu pokazywać dwójki dzieciaków siedzących przy komputerze).
Bardzo dobrze, moim zdaniem powinni dodatkowo możliwe jak najbardziej ograniczyć wszelkiego rodzaju starcia w nieważkości, po pierwsze jak się okazało same walki jako takie nie miały żadnego większego znaczenia, po drugie powinni się zająć głównie motywem komunikacji Endera z Robalami i relacjami międzyludzkimi.
Niestety przy wyciętych scenach z grą fantasy, motyw komunikacji Endera z Robalami będzie bardzo ciężko pokazać. A czemu wycięli akurat te sceny, to nie mam pojęcia - niewiele książek daje takie pole do popisu przy efektach specjalnych.
To te sceny będą wycięte? Przecież to najważniejszy element książki, cała psychika Endera się w nich zawiera..
Ja też mam nadzieję, że starcia w nieważkości zostaną ograniczone - głównie to mogliby pokazać parę starć, ale bardzo szybko i może walkę z dwoma zespołami. Niestety wątpię aby film skupił się głównie relacjach Endera z formidami. Jeżeli sceny z grą fantasy zostaną usunięte, to równie dobrze całego tego wątku może nie być, a film ograniczy się do efektów specjalnych i walk w nieważkości. Nie wierzę jednak, aby tak ważny element został w całości wykastrowany.