Każdemu kto obejrzał film i krytykuje fabułę etc. polecam przeczytać książkę (oczywiście tylko
dla fanów SF bo są tacy co oglądają nie lubując się w gatunku a potem wyśmiewają...)
Jako 15 letni dzieciak "połknęłam" całą sagę w mgnieniu oka. Wszystkie wątki w tej książkę,
bogactwo opisu, kreatywność autora, powiązanie wszystkich części sagi w całość... Dla mnie
było to COŚ :) Jak zobaczyłam w zapowiedziach ekranizację i tak wiedziałam, że nie da rady w
filmie poruszyć wszystkiego i w tak głęboki sposób w jaki ujmował to w Swoim dziele autor. Ale
obejrzałam, było całkiem ok.
Sam film zrobiony dobrze, efekty oczywiście na poziomie (byłam ciekawa jak zwizualizuja salę
gier i bardzo mi się ta wizualizacja podobała). Gra aktorów średnia dzieci jak dzieci - ciężko
żeby grały idealnie "dorosłego" małolata prowadzącego bitwę na śmierć i życie... Ale gra
dorosłych mnie jakoś nie zachwyciła specjalnie.
I jeszcze jedno: Niech nie robia kolejnych części - lepiej niech reszta części zostanie
zachowana w treści pisanej - Ci co zainteresowali się fabuła i kreacja świata: niech przeczytają
książkę!