Ma taką samą nadzieję, ten film spokojnie można by zrobić "z czerwonym znaczkiem" i na pewno by na tym nie stracił a wręcz odwrotnie.

Aż tak to bym nie przesadzał, jak dla mnie powinno to być 15+, chociaż skończy się pewnie na 12 wzwyż. Gra Endera nie jest w końcu powieścią tylko dla dorosłych, nie ma tam scen seksu czy mordów(SPOILER: poza "zabiciem" Stilsona, Bonzo i rozwalenia formidów), przekleństwa jak padają to raczej sporadycznie.

Gadanie.. Ksiazka jest typowo dla dzieci. Chociaz bardziej inteligentna niz np. harry potter. Grupa docelowa wedlug mnie to 10-15 lat. A moze i jeszcze nizej..

Książka typowo dla dzieci? Nie sądzę - uważam że nie tylko. Cała seria ma szeroki target a dla dzieci wiele rzeczy moze nie byc do końca zrozumiałe - strategie walk, niuanse w dialogach....

Ta książką tylko dla dzieci jest w zalecanych lekturach dla US Marines. Nie wiedziałem, że w Armi Amerykańskiej też zaczeły dzieci walczyć ;)

Moze jest tam przytoczonych pare zagadnien jak: eksterminacja rasy, problemy komunikacyjne, elementy strategii, manipulacja, psychologia. Jednak jest to bardzo uproszczone wprowadzenie.. Moim zdaniem znakomicie nadaje sie dla dzieci ktore wykazuja zainteresowanie armia. Ender przezywa konsekwencje jakie niesie ze soba wojna, czuje sie odpowiedzialny. Na pewnym etapie rozwoju czlowieka wyjasnienie tego jest potrzebne i moze byc interesujace.. Mi osobiscie jednak czegos zabraklo w tej powiesci. Moze wczesniej przeczytalem zbyt wiele bardziej rozwinietych i emocjonujacych ksiazek. Jak sie zastanowie to moze naprawde pasowac do amerykanskich Marines, ktorzy na wstepie ,do humanistow i literatow raczej nie naleza..

Marines to nie są tylko półgłówki z karabinem w ręku, ale także często ludzie inteligentni. Moim zdaniem w Gra Endera nie jest lekturą dla żołnierzy, dlatego że posiada zagadnienia wymienione przez Ciebie. Tego uczą się w armii. Według mnie książka pokazuje co się może stać z człowiekiem i z jakimi problemami może borykać się podczas i po zakończeniu wojny. Ona nie ma uczyć, tylko ma pokazywać.

Eksterminacja rasy i manipulacja to typowo dziecięce tematy. Rozumiem że nie jest to fundacja ale książka jest na poziomie. Zreszta bez powodu Nebuli i Hugo nie przyznają.