Chyba nie do końca dokładnie czytałaś książkę. Ojciec Endera - Jan Paweł Wieczorek, urodzony w Polsce jako siódme(?) dziecko w rodzinie. Po prz3jsciu testów, dostaje od Międzynarodowej Floty propozycję by lecieć w kosmos. Z racji tego, że nie chce, A wiekowo mija się z oknem możliwości, MF pozwala jemu i rodzinie wyemigrowac do USA, gdzie zmieniają nazwisko na Wiggin.
Na studiach poznaje swoją przyszła żonę Therese Brown, amerykańską mormonke, która zostaje jego żona.
Scott Card opisał to w opowiadaniach "Chłopiec z Polski" i "Zmora nauczyciela"
I jeszcze, bo jest też ważne, Scott Card był zafascynowany katolicyzmem, plus imiona ojca były związane z... Janem Pawłem II. Nie pamiętam czy nie było też wątku skąd imię Endera, czy nie było tu jakiegoś wątku związanego z Andrzejem.
W dalszych częściach - możliwość powoływania bytów, właściwie to przemieszczenie / teleportacja miały związek z duszami, zresztą byt wyższy, jakim jest Jane(?) też chyba nie mówi, że jest bytem najwyższym.