Dla mnie zmarnowany potencjal. Caly czas czekalam na jakis przelom, myslalam, ze akcja potoczy sie inaczej. No i o co chodzi z tym koncem? Gdy ciocia biegla za dziewczyna to byla faktycznie Way? A jesli tak, to czemu widzielismy część twarzy Way jako hybrydę z tym nieszczesnym bezdomnym? A moze to byla zupelnie obca dziewczyna a Way jednak skonczyla jako ten potwor..
To nie była Way, tylko jakaś randomowa postać. Way zobaczyła właśnie w tej hybrydzie.
Way, uciekając przed policją schowała się pod kocem bezdomnego, miała ze sobą próbkę tej substancji. Było pokazane jak ta substancja przez przypadek wydostaje się i łączy ciało Way z tym bezdomnym zniekształcając je. Skończyła jako potwór.