Film ma potencjał, zupełnie różny od substancji, więc nie da się porównać. Dobry body horror z wieloma niejasnościami. Dobra gra aktorska. Większość efektów fajnie zrobiona/obrzydliwa. Jak dla mnie bohaterka z miłej, zamkniętej osoby za szybko staje się sadystką i ciężko połapać się o co już jej chodzi. Trójka dziewczyn bez powodu odrazu jej nie lubią...klasyk. Kuzynka chce ją udusić, bo kręciła się wokół jakiegoś chłopaka? Dziecinne myślenie. Blondyna chowa się w oczku wodnym, bo przecież wcale nie ma w okół siebie krzaków i drzewek, za którymi można się schować lub ominąć napastnika. Nikt nie reaguje na smród ciał, a bohaterka ucieka przed policją na najbardziej odkrytym terenie. Pomysł ciekawy, fabuła dobra, bohaterka fajna, zakończenie dobre, ale są rzeczy niejasne.