Co knujecie Smoluchy :D? Czasami na swej drodze spotykasz kolesia którego nie należy wkur*wiać. To ja...
Eastwood wymiata w tej scenie jak i w całym filmie.
Lektor zagłusza genialny głos Clinta.
Denerwujemy się (...) Macie ogień? Nie... bo ja mam.
Gra Clinta to poezja w tym filmie... a sposób w jaki mówił, jest na tyle ważny, że obejrzenie tego filmu z lektorem nie ma sensu. Głos Walta był zdarty, ale pełen siły i determinacji skupiał moją uwagę w bardzo dużym stopniu. Jak ktoś jeszcze zna angielski, to frajda na maksa, Clint ma bardzo specyficzny sposób mówienia i używa ciekawych wyrażeń: "what a load of shit", "so much shit packed in here" i inne tego typu.
zgadzam się. Jak na razie obejrzałem z lektorem i zamierzam drugi raz z napisami.
...i plebs to bawi? Aż żal, że skośne ciule i smoluchy nie mieszkają w Polsce. By plebs se popuszczał teksty Kowalskiego.
Przypomina mi się odcinek "Dlaczego Ja" z nowobogackimi, nazywających wszystkich niepasujących do wizerunku dobrych katolików plebejuszami.
Jesteś żenującym, spiętym człowieczkiem, ale leczenie kompleksów i łechtanie ego w internecie to popularna praktyka, cóż zrobić, skoro anonimowość dodaje sił.
Nie plebs bo ja plebsem nie jestem, ale jakby zobaczył, że jakieś asfalty chcą zgwałcił w naszej Polsce, naszą białą Polkę, to nie skończyłbym na rasistowskich obelgach, a najpewniej znalazłbym chłopaków, co z chęcią takim asfaltom pokazali by baseballem drogę do Afryki.
Nie jestem rasistą, ale jak ktoś przyjeżdża do Polski to ma się zachowywać grzecznie bo nie jest u siebie, a jak tego nie rozumie to trzeba mu to wbić pałą do głowy.
A co zrobić z Polakami, którzy tu się nie zachowują grzecznie? Bo tych jest jakby znacznie więcej...
Wiesz, że możesz nie mieć racji jak spojrzysz na procentowy udział grzecznych wśród Polaków będzie całkiem sporo. Poza tym z wyjątkiem dresiwa, którego jest coraz mniej, Polaka najpierw musisz wku.rwić żeby ci natrzaskał, a jak to robisz to sam się prosisz.
Ja nie analizuję proporcji, tylko pytam - co zrobić z Polakami, którzy się nie zachowują grzecznie? Też się zebrać w kilku i pałą do głowy?...
Oj, tak... Polaka najpierw trzeba wk.wić... Na przykład - krzywo patrząc, źle się uśmiechając albo mając niewłaściwe ubranie.
To mówisz o dresiwie, jak koleś odwala takie nr czytaj wku.rwia cię to chyba wiesz co masz robić. Tip of the day,: celuj w kość policzkową jak się boisz, że zrobisz krzywdę. A jak jest w grupie - odpuszczasz.
Ja osobiście? Osobiście to jestem za tym, żeby Policja w Polsce miała takie same prawa jak w USA i w myśl zasady "słuchasz się pana policjanta albo odstrzeli Ci dupę bez żadnych konsekwencji" zapanowałby ład, harmonia i spokój w tym kraju bo policja jest zdecydowanie za delikatna jak na warunki Polskie. Raz by weszli z ostrą amunicją na stadion, albo na marsz niepodległości - odstrzelili łeb każdemu w kominiarce i bronią w ręku i już kilku łobuzów mniej
Niestety ale Polak to taka sama menda jak Rusek czy Ukrainiec tylko sytuacja polityczna w kraju jest inna stąd różnica miedzy nami - co nie zmienia faktu, że Polaka, Ruska, Serba czy Ukraińca trzeba trzymać za ryj, krótko na łańcuchu i wychować pięścią i pałą. Bo my to nie narody Skandynawskie czy naród Niemiecki by dawać nam demokrację - nie umiemy z niej korzystać.
Z przykrością, ale muszę ci przyznać rację, ale w nieco łagodniejszych słowach. Do demokracji nie dorośliśmy ani jako obywatele, ani jako państwo.
Tym niemniej naparzanie kogoś po łbie kołkiem, bo się źle zachowuje, uważam za przesadę.
Uwielbiam argumenty o plebsie :) Pamiętam, że były takie czasy, kiedy to "wyższe sfery" odnosiły się do siebie z pełną kurtuazją, czytały literaturę z najwyższej półki, chodziły do opery i mówiły biegle po francusku, po czym mieszały swoją plebejską służbę z błotem tylko za to, że widelec leżał milimetr za daleko :) Oj PaiMei, szkoda że gdy zjadałeś rozum, nie skosztowałeś też odrobiny dystansu i poczucia humoru...
nie pamiętam dokładnie:) ale był to moment jak podjechał autem a dwóch czarnych ziomków zaczepiało tą młoda dziewczyne i pytaja sie go:
- co kur** chcesz, dziadku??
- patrze co te asfalty zamierzaja zrobic...
ahahhaah
jestem wielkim przeciewnikiem rasizmu ale niektóre teksty były wyniszczające;)
Dla mnie żart w barze był śmieszniejszy z lektorem niż w oryginale. Może to dlatego, że najpierw oglądałem z lektorem, ale to soczyste "wypier*alać" mnie uwiodło.
"Co knujecie Smoluchy" przewijałem tą sytuację z 30 razy :)genialna scena, genialny film
Pamiętacie scene "Tak rozmawiają prawdziw mężczyźni" jak Kowalski wchodzi z Thao do zaprzyjaźnionego fryzjera? LOL http://www.youtube.com/watch?v=VXD8yOxIPB0