Napisałam o tym na forum Selmy, ale tam mało kto wchodzi, a na forum Birdmana to jakaś sieczka panuje dzisiaj.
To obłuda i czysta hipokryzja, a także chyba próby zagłuszenia sumienia. Selma z dwoma nominacjami za Best Picture i Best Song - słusznie czy niesłusznie nie mnie oceniać. Dziwi mnie jednak, że celowo chyba...
4 Oscary na 9 nominacji... tego oczekiwałam i uważam, że zasłużone w pełni. Co za cudowny poranek :)))
Jak myślicie, film ma jakieś szanse na tegoroczne Oscary? Nad innymi kategoriami bym się zastanawiał, ale na Oscara za scenografię 'Grand Budapest Hotel' zasługuje jak nikt inny. Naprawdę mistrzowska robota.
To co ładne nie może być piękne. Stara prawda ale jara. Najgorszy film Andersona. Anderson
zaczyna zarabiać na andersoniźmie. Wszyscy w kinie zadowoleni bo w kategoriach
andersonizmu mamy teorytycznie wszystko plus autobus gwiazd filmowych, jak ktoś słusznie
zauważył, do piszczenia na widok kolejnej : to on!!! to...
PORAZKA! Naprawde nie rozumiem tych wszystkich wysokich not i dobrych recenzji. Kamerzysta tego filmu był według mnie fatalny - te wszystkie szybkie przejscia, nie moglam na niczym skupic uwagi, przez to tez fabula byla dla mnie kompletnie nie zrozumiana. Po drugie kadr tego filmu - kwadratowy- wiem ze pewnie rezyser...
więcej
Malownicza abstrakcja z oryginalnym poczuciem humoru i rewelacyjną rolą Ralph'a Fiennesa.
Początek może trochę mylący i senny, ale potem zaczyna się dziać na całego! Intryga goni intrygę.
Ogladalem Bottle Rocket, Rushmore i Moonrise Kingdom i wszystkie mnie irytowaly, szczegolnie ten ostatni, ktory byl po prostu wydmuszka, typowy przyklad przerostu formy nad trescia. Czy ten film jest charakterystyczny dla Andersona? Bo nie wiem czy w ogole dawac mu szanse...
Dla mnie to zdecydowanie, bezsprzecznie najlepszy film spośród wszystkich nominowanych w tym roku do Oscarów.
Moje przewidywania oscarowe:
http://www.kurtula.blogspot.com/2015/02/oscary-2015.html
Zawsze kiedy mam oglądać filmy nominowane do Oscara jakoś się do tego nie palę:) przeważnie są to produkcje ciężkie i na raz. tym bardziej jestem mile zaskoczony tym filmem. może nie jest to arcydzieło, ale ogląda się go przyjemnie. świetną robotę odwalili dekoratorzy i charakteryzatorzy. dialogi są fajne, postacie...
Wyszukana i barwna sceneria zrobiły na mnie duże wrażenie. Jeszcze większe wywarł na mnie sam operator, niejaki Robert D. Yeoman, który bezbłędnie potrafił wychwycić niewielkie, pozornie nie mające większego znaczenia, nazwijmy to "chwile". Wszystko to sprawia, że mamy do czynienia z czymś nowym w kinie, zauważalnym...
więcejWyszukana i barwna sceneria zrobiły na mnie duże wrażenie. Jeszcze większe wywarł na mnie sam operator, niejaki Robert D. Yeoman, który bezbłędnie potrafił wychwycić niewielkie, pozornie nie mające większego znaczenia, nazwijmy to "chwile". Wszystko to sprawia, że mamy do czynienia z czymś nowym w kinie, zauważalnym...
więcej