polskiej chyba nie będzie, zresztą tak jak z 'jedwabiem' będzie trzeba czekać na wydanie dvd. wszystko spowodowane jest słabymi wynikami kasowymi w UK :|

Jednak chyba i u nas być powinna...Na Wyspach,ponoć nie jest aż tak źle z frekwencją w kinach.Nasi dystrybutorzy( o ile takowi się wreszcie znajdą)chyba nie za bardzo sugerują się wynikami w Anglii,mając swoje preferencje-co widać na ekranach polskich kin,miejmy więc nadzieję,że sprowadzą nam ten film.
Jeśli nie-przyjdzie tylko czekać na wydanie dvd(oby! bo też mogą nie dać).Mając jednak na uwadze "poślizgi czasowe" innych,bardziej znanych produkcji,łudzę się,iż jednak "Krawędź Miłości" zagości na naszych ekranach.Może na jesieni...?

Zdaje się, że jednak jest źle - w 3 tyg frekwencja spadła o 60% i podobno został zdjęty z repertuaru... A na dodatek w USA film nie może znaleźć dystrybutora. W Polsce raczej na bank nie będzie w kinach, zostaje tylko czekać na DVD.

Skoro jest żle,jak piszesz,skąd więc informacje o zachwycie Angoli nad tą właśnie produkcją? Ponoć obwołali film największym sukcesem roku.Czyżby to tylko plotki...?
Tak,czy owak,ja i tak wybiorę się na ten obraz(od brata wiem,że nadal jest emitowany-co najwyżej w mniejszej ilości kin-a lecę do Londynu już dziś!),gdyż cenię aktorstwo Cilliana Murphy'ego,a znając swoją romantyczną duszę-na pewno wydobędę cos dla siebie,z filmu,który jest melodramatem.Uwielbiam wprost ten gatunek filmowy!
No,to zbieram się ,a po przylocie-czym prędzej wypatrzę film,by go z miejsca obejrzeć! Na premierę w Polsce i tak nadal czekam.
Wrażeniami podzielę się,gdy-w miarę czasu i możliwości- dorwę dostęp do sieci,albo dopiero na jesieni-po powrocie.

A gdzie wyczytałaś o tym zachwycie? Zresztą Ci co obejrzeli mieli prawo do zachwytu, skoro im się film podobał:) Patrząc na wyniki ciężko nazwać ten film sukcesem, aczkolwiek na pokazie w Cannes się podobał.

film miał dobre recenzje. chwalono grę i Keiry, i Sienny ale klapa kasowa jest w UK raczej oczywista. Po 10 dniach od premiery film zarobił jedynie 1.1 mln $ [to wynik ze strony keiraweb.com]. nie liczyłabym na polską premierę, ale na wydanie dvd.

O to mi chodziło ;) Skoro film osiąga słabe wyniki w USA i UK to nie ma co liczyć na szał w naszych kinach - w końcu na tych wynikach nasi dystrybutorzy bazują, chcąc wprowadzić dany film do kin.

dokładnie. dlatego powtarzam, że trzba liczyć na wydanie dvd, na które pewnie poczekamy długo tak jak to było z 'jedwabiem'.