nie widzę tutaj żadnego hejtu w mojej wypowiedzi, dbam tylko o język.

no tak :(

Raczej leczysz swoje kompleksy :/ Niestety zawsze będzie to leczenie nieskuteczne :/ Nigdy w takiej formie Jasio-"Proszę Pani, a Tomek zrobił błąd" :P itp

nie wiem jak można leczyć kompleksy wytykając komuś błąd ortograficzny, może zechcesz mnie oświecić i powiedzieć mi coś czego o sobie nie wiem.

Pisze się jedno zdanie do jednej osoby, dla jej dobra, może się kiedyś przyda tego typu wiedza. Najs. Jak dla mnie to wy leczycie kompleksy, bo nie zajmiecie się swoim interesem.

Najlepszy reżyser - nie! tu najlepsze są efekty specjalne, wizualnie film jest dobry!
Najlepsza muzyka oryginalna - czy ona była taka oryginalna? nie sadzę.
Najlepsze efekty specjalne - jak najbardziej zasłużone
Najlepsze zdjęcia - tak!
Najlepszy dźwięk - tak!
Najlepszy montaż- tak!
Najlepszy montaż dźwięku - tak!
DLA MNIE GRAWITACJA POWINNA DOSTAĆ 5 TECHNICZNYCH OSCARÓW :)

W kwestii reżyserii, kiedy ostatnio widziałaś blisko 17 minutowego master shota ? No właśnie, mało jest filmów które są w stanie zbliżyć się do tego wyniku. Zresztą Cuarno ma drugi podobny rekord w "Ludzkie Dzieci". Muzyka jest na pewno bardziej oryginalna niż wtórność w którą popada Hans Zimmer - oczywiście to nadal dobra muzyka ale ta z Grawitacji doskonale dopełnia film. Ja stawiałem na Grawitację od samego początku zarówno w reżyserii jak i muzyce ale nikt mi nie wierzył, zresztą czytałem typy blogerów, krytyków i raczej podzielali to samo zdanie więc Oscary raczej nieprzypadkowe.

Wszystko fajnie tylko Oscar za zdjęcia ? Wolne żarty!
Czy ktoś sobie w ogóle zdaje sprawę jak powstawał ten film ?
Praca kamerzysty to były jakieś trzy-cztery dni w małym zamkniętym pokoju gdzie
fotografował Bullock i Clooneya, robotę którą wykonał by student pierwszego roku filmówki.

Reszta to żmudna robota przy montażu, animacjach i laptopie. Oczywiście na ekranie wygląda jakby gość faktycznie z kamerą latał w kosmosie (he he)

W momencie wręczania Oscara za zdjęcia, wszyscy operatorzy powinni gremialnie opuścić salę na znak protestu.

Ty tak na poważnie ?

A ty naprawdę wierzysz, że operator nakręcił to wszystko co widziałeś na ekranie ?
Obudź się.
Grawitacja to 90% animacji. Nawet twarze aktorów były zgrywane osobno i wgrywane komputerowo
w animowane hełmy.

A jak sobie wyobrażasz nakręcenie tego filmu??? Całą ekipa miała lecieć w kosmos i tam wszystko kręcić??? A Kubrick kręcąc "2001 Odyseję" kosmiczną był w kosmosie i tam wszystko kręcił?

Nie jestem pewien czy jest sens prowadzić tą dyskusję.

nieee.

On chyba myśli że oni byli na serio w kosmosie i to nagrywali :D

No ja też nie wierzę, co tu czytam. Według mnie to najbardziej zasłużone statuetki na tej gali. Tak jak wiele osób podkreśla, to są nominacje w kategoriach technicznych, również nie widzę powodu, żeby się buntować i co więcej - porównywać to z filmami typu "Zielona mila" czy "Adwokat diabła". Są to oczywiście ciekawe produkcje, ale myślę, że w aspekcie fabularnym. Technicznie "Grawitacja" jest moim zdaniem na najwyższym poziomie, a te komentarze typu "A ty naprawdę wierzysz, że operator nakręcił to wszystko co widziałeś na ekranie ?" są dla mnie dziwne, wiadomo że mamy do czynienia z fikcją na ekranie. Trudno żeby aktorzy grający w "Titanicu" płynęli naprawdę i do tego w ostatni rejs życia :). Swoją drogą - skoro to takie proste dostać nagrodę w powyższych kategoriach, to niech studenci 1 roku filmówki zrobią chociaż krótkometrażowy film na takim poziomie jak ekipa Alfonso Cuarón'a i życzę sobie, żeby pochodzili z Polski. A na przykład o polskim dźwięku można by wiele napisać. :) Pozdrawiam.

to co piszesz tylko potwierdza fakt, że ten film nie powinien dostać nagrody za zdjęcia.
Równie dobrze Bagiński mógłby dostać nagrodę za zdjęcia do Katedry.

daj naszym studentom 1-go roku filmówki choćby z 10 milionów dolców to ci nakręcą krótkometrażowy film. Każdemu się fajnie gada, ale jak zauważy ktoś, że jest wymagany DROGI sprzęt, to chyba zapomnieliście już o tym.

Bo pracą wirtualnej "kamery" kierował byle studencina grafiki na naciąganych trójach.
Nie masz pojęcia o produkcji filmów - nie wypowiadaj się.

Czemu nie słyszałem o żadnym sprzeciwie jakiegokolwiek operatora? I czemu wszystkie głosy oburzenia słyszę nie od ekspertów od zdjęć/dźwięku/montażu/efektów specjalnych, tylko od użytkowników filmwebu?

Zgadzam się do Oscara w 5 kategoriach, ten film jest wizualnie zrealizowany niemal perfekcyjnie. Dwa pozostałe dot. dźwięku według mnie są niesłuszne i powinien je zgarnąć Hobbit.

Dźwięk w grawitacji to istna perfekcja, tylko żeby o tym wiedzieć trzeba spełniać kilka podstawowych warunków - mieć coś takiego jak "słuch" i znać się na dźwiękach.

Nie jestem żadnym muzykiem, ale na dźwięk, soundtrack itp. w filmach zwracam ogromną uwagę. Nie mówię, że sam dźwięk w Grawitacji był słaby bo nie był. Jednak nie byłem po seansie przygnieciony do fotela przez dźwięk. Byłem przygnieciony do fotela przez efekty wizualne, dźwięk może ucierpiał na wizualnej perfekcji.

Poniekąd to się zgadza bo cały dźwięk jaki w filmie można usłyszeć rozchodzi się w bardzo małych przestrzeniach otoczonych próżnią i właśnie dlatego jest on perfekcyjny. Sama Bullock powiedziała, że najbardziej jej tam się podoba "the silence" :)

W pełni Cię popieram. Na filmweb pełno pseudo krytyków, którzy pewnie ściągnęli film z internetu i teraz sypią mądrościami. Oscary jak najbardziej zasłużone.

Zgadzam się z tobą na te 7 oscarów Grawitacja zasłużyła . Nie rozumiem buntu ludzi , którym film się nie podobał ( bowiem na te 7 statuetek zasłużył ten film , a nie dostał on przecież oskara za najlepszy film)

Nie chodzi o to czy się podobał, bo mógł się nie podobał. Chodzi o to, czy ktoś się zna na rzeczy, bo pisze, że nie zasłużył a nie wie dlaczego...

Większość Oscarów zdobytych przez "Grawitację" to nagrody w kategoriach technicznych. Trudno zatem porównywać film do dramatów i to jeszcze z lat wcześniejszych. Nie wiem na co ta twoja wyliczanka miała stanowić argument ale nie za bardzo ci to wyszło...

Swój chaotyczny post kończysz sugestią, jakoby Akademia została... przekupiona. Tak, Alfonso Cuarón wysupłał z portfela kilkadziesiąt milionów dolarów i przekupił wszystkich, nawet mnie tutaj.

Mnie też przekupił ale ciiiii.

Masz racje ten film to kawal dobrej rzemieslniczej i wg mnie nikomu nie potrzebnej roboty. Dobra ocene ode mnie dostal za fajerwerki ktore wymieniles. Co niektorzy tez maja racje piszac ze zrobiono go pod statuetki. Cos w tym jest. w koncu starali sie zrobic do perfekcji pewne detale zostawiajac w tle reszte. Ale powstac musial, jak bylem gimbusem mialem swojego Apollo 13 ktorego grawitacja mi nie przebila. Starsza pani w kosmosie mnie nie przekonala - coz mlodej laski w stringach tez nie dadza bo by sie widz nie skupial na efektach tych specjalnych :). Ale mlode pokolenia tez musza miec swoj film prawie realistyczny w kosmosie i maja dopakowany efekciarsko film Grawitacja.

Apollo 13 był kręcony w stanie nieważkości, załoga odbyła wile cykli samolotem KC-135 więc jako efekciarski film wybrałeś nienajlepszy tytuł. Powiedz mi, czym w takim razie są Gwiezdne Wojny jak nie uniwersalną efekciarską opowiastką o dobru i złu, czym w takim razie jest Terminator jak nie efekciarską strzelaniną ? Czy nie można ich nazwać filmami dla gimbusa ? Dlaczego Grawitacja jest filmem dla gimbusa ? Bo ma efekty specjalne ? Logiki w tym tyle co nic. A przy okazji chyba naprawdę nie wiesz jak jak wygląda film kręcony pod Oscary, przykłady: Lincoln, tegoroczny 12 Years Slave, Hurt Locker, Argo, Grawitacja to właśnie bardzo nietypowy Oscarowy obraz ale co ja tam mogę wiedzieć. Nie wiedziałem, że odwzorowanie rzeczywistości = Oscar czy film dla gimbusa. Poza tym Grawitacja to nie wydmuszka, mam wyraźnie zarysowany motyw o pochodzeniu życia i całkiem sporo symboliki z tym związanej. Poza tym to bardzo dobry survival, gdybym miał go porównać do filmów które widziałem to chyba wybrałbym Czekając na Joe fantastyczny paradokument o człowieku skazanym na pewną śmierć który wbrew przeciwnością losu wraca do życia z sytuacji z której żaden człowiek żywy wyjść nie może. Taka pięść w nos przeznaczeniu. Wbrew pozorom bardzo podobne filmy.

BTW. Powiedz mi, jaka jest różnica między filmem dopakowanym efekciarsko nierealistycznym a realistycznym ? Bo rozumiem, że te nierealistyczne są spoko i nie dla młodego pokolenia a te realistyczne to już na Oscara i dla młodzieży. Dobrze rozumiem twój tok rozumowania ? Bo widzę, że tam Obcemu dałeś 10 a to też efekciarski film w kosmosie, na obcej planecie, dużo strzelania do tego,uwielbiam Obcego tak dla jasności ale twoja logika argumentów przeciw Grawitacji jednak jest dla mnie niezrozumiała.

Tak w ogole wczesniej nie pisalem o gimbusach tylko konkretnie o nowych pokoleniach po to kreca podobne filmy w nowej oprawie docierajacej do nich. Ale skoro juz o tym ja terminatory, gwiezdne, alieny ogladalem jako gimbus i wtedy mi sie bardzo podobaly i krecily mnie stad dostaly dobre noty ode mnie. Porownalem go do Apollo nie ze wzgledu na efekty, ale kosmos i ogolny "realizm" . Nie ma za duzo podobnych filmow bo wiecej w nich fiction niz tego science. Przeciez technika poszla do przodu i dzis do filmy bez duzego ekranu i zestawu glosnikow nie podchodz , stad tez nie dziw sie ze nie jeden nie zachwyca sie w taki sposob jak Ty. Kazda praktycznie moja znajoma oglada filmy na laptopiku z dzwiekiem wydobywajacym sie ze steroe tego wspanialego urzadzenia do ogladania. Co niektorzy moi koledzy jakich znam maja duze odbiorniki i zestaw glosnikow pozwalajacy docenic to za co ten film dostal oskary. Wiec nie dziwia mnie te noty. Ja sie zgadzam co do efektow jak napisalem, wizualnie i dzwiekowo wyszlo naprawde jak cukierek. Przeciez nie dalem mu niskiej noty. A fabula coz do obejrzenia na raz temat emerytow w kosmosie radzacych sobie z przeciwnosciami losu srednio do mnie dociera ja widzialem Apollo 13 i grawitacja tu nie jest niczym nowym. Moim mlodszym kolegom Apollo 13 sie wydaje przestarzaly a nad Grawitacja i efektami sie zachwycaja. Stad tez napisalem powyzej co napisalem.
Nie zrozumiales mojego toku rozumowania - sam sobie wiekszosc od poczatku dopisales zwlaszcza z gimbusami

Apollo 13 jest filmem na faktach ! To już nie jest SF, to najzwyklejszy dramat. Grawitacja i Apollo 13 to dwa różne filmy. To tak samo jakby porównać film o przemocy w domu do filmu o morderstwie w rodzinie. Słowo gimbus padło a jeśli padło to nie przypadkowo. Nadal nie rozumiem różnicy między nierealistycznym SF a realistycznym, nie rozumiem jaki grzech wg ciebie Grawitacja popełniła, to, ze jest efektowna i na laptopie słabo się ogląda ? Czy to, że jest realistyczna i to niefajnie ? Nie chcę dyskutować o wystawionych ocenach tylko o tym, co jest nie tak. Jeśli film do ciebie nie dociera to już inna bajka, w takim wypadku nie mamy o czym rozmawiać. Nie można kogoś przekonać do filmu który mu się najzwyczajniej nie podoba. To tak jakby ktoś próbował mnie przekonać do zjedzenia placka ziemniaczanego, nie lubię, nie zjem.

Przeciez napisalem Ci zebys sie nie dziwil czemu ma takie noty bo nie kazdy ja oglada na duzym ekranie badz odpowiednim sprzecie. Wiec sa niesluszne noty jak 1 czy 2 i itp A za fabule nikt 10 nie da bo jej prawie nie ma. Porownalem oba w jakims stopniu ale nie doslownie. DLaczego bo grawitacja stara sie byc przekonujaca i wygladac realistycznie. To do czego mialem ja porownac? Duchow z marsa?
Zadnego grzechu nie popelnila to dobra rzemieslnicza robota i nic wiecej,
Dlaczego dalem Aliens wysoka note coz ogladalem go za dziecka z 20x i wiecej. WIec zasluzyl, Grawitacje obejrzalem raz i w sumie to film na raz. Efektow ogladajac go za pare lat podziwial nie bede bo wyjda bardziej dopakowane filmy. A tam poza efektami i muzyka nic wiecej ciekawego nie ma. Zdyszana emerytka w kosmosie to temat nie dla mnie. Nie wiedzialem ze w kosmos leca i starsi ludzie ale pewnie sie myle. Zawsze myslalem ze to byli piloci dopakowani wysportowania ale sie nie znam

Jak to prawie nie ma fabuły ? No chyba film jakąś historię opowiada, zgadza się ? Jest wątek pochodzenia, symbolika, dialogi. Co to znaczy: nie ma fabuły ? Broń boże nie oglądaj filmów typu Vallhalla Rising bo znam osoby które twierdzą, ze to film o niczym. Grawitacja nie tylko stara się wyglądać realistycznie ale tak wygląda, różnica jest taka, że Apollo 13 to dramat na faktach, Grawitacja to SF oba filmy mają się do siebie nijak. Prędzej porównałbym Grawitację do Sunshine.

Ano właśnie, i za rzemieślniczą doskonałą robotę dostała statuetki, wszystko się wyjaśniło. Nie chcę się sprzeczać o Obcego bo uwielbiam ten film, próbowałem znaleźć ułamek logiki jeśli chodzi o argumenty. Avatar wyszedł ponad 4 lata temu i nadal nie dostaliśmy (prócz Gravity) tak dopieszczonego wizualnie filmu, ale to filmy na swój sposób rewolucyjne więc każdy szanujący się kinoman będzie je wspominał je lubił czy nie. BTW. Sandrze Bullock daleko do emerytury i na pewno nie złapała zadyszki i w sumie Clooney też nie jest jakiś stary więc nie rozumiem. BTW. Po co wysportowani ludzie w kosmosie skoro nie bardzo mogą wykorzystać swoje mięśnie ? To tak jakbyś chciał jeść zupę nożem i widelcem.

Nie wiem po co wysportowani ludzie w kosmosie? Tak pewnie dla zartu robia ta cala selekcje i wybieraja najlepszych. Zeby fajnie wygladali na plakatach reklamujacych Usa w dazeniu do podbicia kosmosu.

No wlasnie to prawie to dla mnie za malo bym wrocil do filmu. Jakas historia jest dopisana do efektow specjalnych a nie na odwrot. Avatar w efektach i w ogole calym 3D to wciaz najlepszy film. Niestety, w wiekszosci filmach w tym Hobbit to wylaczam 3D bo szkoda oczu bo nic wiecej poza glebia ekranu nie ma. A szkoda nie po to kupilem odbiornik 3D

Za dużo plakatów oglądasz. Tak wygląda przykładowy astronauta: http://www.youtube.com/watch?v=f8-UKqGZ_hs.

Wiesz, film to twór audio wizualny... więc całkiem możliwe, że jakość zdjęć, prezencja obrazu i dźwięku wpływają na całokształt. Wiesz jeśli jesteś tak bardzo zafascynowany oglądaniem tylko treściwych filmów to może czas się przerzucić na teatr ? Oczywiście nie uważam Grawitacji za film bez treści bo o czymś jest przy czym nie jest to sztuczny wyciskacz łez albo pusty film akcji.

Nie widze powodu przerzucania sie na teatr, to tak jakbym Tobie zasugerowal ogladanie tylko efekciarskich filmow z plytka jak dno butelki fabula. Sa filmy do ktorych wroce wielkrotnie a sa ktore obejrze raz i zapomne. Jak to jest z Grawitacja wlasnie. Dlatego 6 i tak dobra ocena.
Z plakatami to byla ironia. Austronauta moze wygladac jak chce. Uroda nie gra tam skrzypiec. Za to kondycja, wytrzymalosc psychiczna jak najbardziej

Ekhm, nie wiem czy zauważyłeś, ale główna bohaterka przetrwała więc zakładam, że wytrzymała zarówno kondycyjnie jak i psychicznie.

tak a rambo sam wycial w pien cala armie mimo 50 lat.... podejrzewam ze do Grawitacji 2 moga arnolda zatrudnic. W koncu ten ma przejscia na liczniku tez da rade

Aż sie boję zapytać o Ellen Ripley...

nie pytaj, bo dodaliby w stacjach przesiadkowych Obcych, a na ziemi pod woda bylaby walka wrecz z Predatorem

Ale te Oscary są za stronę techniczną. A ta jest o wiele lepsza w "Graiwtacji", jak w filmach, które wymieniłeś.
"Adwokat Diabła" zasłużył na chociaż jednego Oscara?

Napewno za najlepszy film i za genialną role Al Pacino

Ani jedno, ani drugie.
Moim zdaniem film był bardzo przeciętny, a nominacji nie dostał żadnej. A Al miał lepsze role, tym bardziej, że postać przez niego grana jest raczej monotonna.

Co za debilny tok myślenia. W której ze zwycięskich kategorii "Grawitacja" nie zasłużyła na oscara? Nie ośmieszaj się.

Na pewno nie za reżysera, McQueen dużo lepiej wykonał prace

Tutaj wyjątkowo moge się zgodzić. Ale co do reszty to chyba masz świadomość, że konkurencji nie było żadnej ;) (chociaż było w zeszłym roku mnóstwo filmów z naprawdę niesamowitymi efektami specjalnymi).

Polecam poczytać wywiady, opinie ekspertów ORAZ dokument jak Alfonso Cuarón poświecił się w reżyserie tego filmu :)
Całkowicie zasłużony Oscar za reżyserię.

Uwielbiam McDQueen'a. Jest mistrzem swego rodzaju.
Niestety "Zniewolonego" totalnie skroił pod Oscary i starał się za bardzo wpasować w gust Akademii.
Nie zmienia to faktu, że wciaż jest geniuszem :)

Wyjaśnij więc dlaczego te zdobyte przez Gravity oscary nie należą się jej tylko jej konkurentom. Podaj w każdej kategorii konkurenta, który powinien wygrać i uzasadnij.

Ten wysyp oscarów TECHNICZNYCH dla Gravity jest dowodem że Akademia ma rozum i umie docenić odpowiedni film za odpowiednie aspekty.

zdecydowanie TRUE STORY :)