"Grease" ogląda się bardzo dobrze, jak zresztą wiekszość musicali. Wiadomo przyjemna, lekka historyjka. To kolejny film, który kojarzy mi się z dzieciństwem. Pamiętam, że ogladałam go z rodzicami zanim zaczęłam jeszcze chodzic do szkoły. Rodzice kazali mi co chwila wychodzić z pokoju, bo były sceny nie dla małych dzieci. Byłam bardzo zła z tego powodu. Ogladając "Grease" pare lat później nie mogłam zrozumieć, co w tym filmie jest takiego czego nie powinnam była widzieć, gdy miałam sześć lat.