Żenada! Fabuła - prosta jak kolej transsyberyjska. Beznadziejne dialogi wyjęte niczym z najgorszego tasiemca. Kilka zabawnie-głupich tekstów, po 10 minutach ma sie dosyc. Amatorskie (nie zamierzone) ujęcia. 2x mozna usłyszec dobrą muzykę (P.O.D i Trapt).A co do wyczynów "deskorolkowców" to daleko im do tych na Extreme. Szkoda wiecej pisac...