Nie widziałem "znikający punkt", mam w kolekcji "bullitta" ... ale to właśnie scena pościgu w
tym filmie jest królową takich w całej kinematografii. Poza tym, świetny film jak na Quentina przystało! Muza ... jak zawsze czaderska!!!! Ulubiona scena: parodia smutnych wiadomości
w klimacie włoskiego kina z lat 60tych ... pamiętacie jak Jungle Julia otrzymuje wiadomość
sms, a w tle muza? :) Super!