A to nie jest przypadkiem tak, że :
W "Czterech pokojach" Quentin musiał zagospodarować jakieś 20 min na swój pokój, a jego pomysł dałoby się nagrać w jakieś 5 min, więc wszyscy pieprzyli przez 15 min żeby wyrobić czas??? ( może i finał dzięki temu robi lepsze wrażenie, ale ogólnie przynudzali niesamowicie )
w "Death Proof" miał pomysł w sam raz na "pokój" (20 min), ale trzeba było wyrobić 2 godzinki ( :0 )
Poza tym, Tarantino to typ kolesia, który potrafi wmówić (niektórym), że gówienko na patyku jest naprawde zajebiście smacznym lodzikiem, i czasami z lepszym - czasami z gorszym skutkiem, robi z niego "kultowy" smak sezonu?
Przynajmniej gada o tym, nawija w kółko i w kółko, rozwija się w swoich wywodach, jak piep...ny domokrążca starający się nam wcisnąć jakiś lipny odkurzacz.
przykładowe lipne odkurzacze:
kawał, który opowiada w "desperado", szampan i zakład w "czterech pokojach", stare odkurzone kawałki i auta "Death Proof", miecze w "kill bill", itd itd
No i niestety do miana "odkurzaczy", kwalifikują się jego kultowe filmy ( moim zdaniem przeciętne gnioty z kilkoma fajnymi (kultowymi???) pomysłami-scenami-epizodami-tekstami-piosenkami )
I TAKIE JEST MOJE ZDANIE / OUT
Widzisz, bo ty po prostu nie rozumiesz jego stylu.
Dialogi w jego filmach nie są bufonowate, czy nie wiadomo jak wzniosłe - w Grindhouse nie mają w ogóle związku z treścią.
Ja nie będę Cię przekonywać do Tarantiny, po prostu nie każdy go łapie. Ale jeśli miałabym wybrać jedną osobę najbardziej znaczącą w kinie współczesnym, to byłby to właśnie on.
Szanuję Twoje zdanie, masz do niego pełne prawo.
Najważniejsze jest być tolerancyjnym i nie wciskać innym na siłe swoich poglądów.
Zresztą jak mawiał mój dziadek : " tylko krowa zdania nie zmienia "
ale przypomnę jeszcze raz - nic na siłę
dlatego szanuję i pozdrawiam
Hattt
Bo to jest tak...
Koniecznie trzeba się zachwycać jego lodzikiem na patyku, żeby nie wyjść na tępego cepa, który "nie łapie Tarantiny" ;-)))
Ty łapiesz jego lodziki, więc jesteś cool...
Ja krytykuję jego ostatnie gnioty, więc tępak ze mnie i fan Misia Uszatka, który nie kuma czaczy-Tarantiny ;-))