PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=219933}
7,1 181 tys. ocen
7,1 10 1 180576
7,0 59 krytyków
Grindhouse: Death Proof
powrót do forum filmu Grindhouse: Death Proof

Dawno juz nie bylem tak naladowany po wyjsciu z kina.
Kamera filmowa prawie wszystko juz opowiedziala, a jednak wciaz powstaja nowe filmy. Przez wyeksploatowane pomysly i schematycznosc nieustannie powtarzajaca sie w kolejnych produkcjach filmowych, trudno mi dzis docenic uznane dziela swiatowej kinematografii sprzed lat. To co bylo dobre kiedys, dzis juz traci swoj smak. Kazdy chcial sie wzorowac na mistrzach, przez co filmy nasladowcow chwieja moja zdolnoscia rozpoznawania nowatorskich rozwiazan.
NA SZCZESCIE JEST TARANTINO! Ten facet to geniusz, potrafi w niesamowity sposob czerpac doswiadczenie z ogladania starych filmow, jednoczesnie zachowujac swoj oryginalny, nieszablonowy styl. Po prostu miodzio!

ocenił(a) film na 9
Yoshimura

nic dodac,nic ujac. tarantino potrafi i tyle.

ocenił(a) film na 9
seszka

Dodam jeszcze, ze kino "made in Tarantino" ma w sobie cos takiego, ze zaraz po wyjsciu z kina mam wielka chetke ponownie obejrzec film :]

ocenił(a) film na 5
Yoshimura

A ja uważam, że Death Proof to jeden ze słabszych filmów QT. Nie, żeby nie miał klimatu, stylizacja na kino klasy b jak najbardziej ok., poza tym pomysł , żeby główną rolę zagrała kaskaderka również mi się podobał. Niestety, na tym koniec. Od strony formalnej ten film to padaka jest. Dwie historie połączone w jedną, stylistycznie różniące się od siebie, tak jakby Tarantino nakręcił część pierwszą, a kto inny drugą. Mnie ta druga część bardziej przypadła do gustu, ma jakąś tam porcję autorskości pierwsza zaś... sory, dialogi, które tylko przypominają to z Pulp Fiction, aktorstwo, nie wypowiadam się, no i sama historia wymyślona na siłę. Najgorszy jest montaż w całym tym Death Proof. Widać , ze film kręcono szybko, byle jak i byle się wyrobić do Cannes.

ocenił(a) film na 9
TURSKI

A ja mysle ze wszystko jest w Death Proof na miejscu, dokladnie tak jak chcial jego tworca. Tarantino to facet ktory lubi dobrze przemyslec, co zapodaje. To ze film nie jest stylistycznym monolitem, tylko dodaje smaczku.

ocenił(a) film na 7
TURSKI

Zmontowane jest dokładnie tak, jak miało być w wizji reżysera - przecież już nazwa serii Grindhouse odwołuje się do dawnych filmów klasy C i dokładnie określa styl. Niekoniecznie musi się to podobać (wolę bardziej "gładki" montaż), ale trudno coś zarzucić tej stylizacji. Tak miało być.

ocenił(a) film na 10
Yoshimura

podpisuję się pod tym rękami i nogami ;P ;] DP mogę oglądać dzień i noc. Do tego GENIALNY soundtrack <333 ahh arcydziełko ;]
U mnie najlepszy zaraz po Pulp Fiction ;]

ocenił(a) film na 9
SugarGuitar

Ja tak samo, moge ogladac od rana do wieczora:) Absolutnie zajebisty film pod kazdym wzgledem!!
-klimatu, dreszczyku :)
-muzyki
-aktorstwa
-montazu itp itd... Rezysersko doskonaly.

PS. Tak sie zastanawiam co beda ludzie myslec o tym filmie np za 50 lat :D
To dopiero bedzie qrwa klasyk :)
pozdro

ocenił(a) film na 9
bob_Lazar

Trudno powiedziec jakie bedzie spojrzenie ne ten film za pol wieku, teraz zyje terazniejszoscia, bo zbliza sie polska premiera "Bekartow wojny" :)

Pozdrawiam!

ocenił(a) film na 9
Yoshimura

Sluszna uwaga, ja rowniez juz nie moge sie doczekac 'Bekartow' :)
Wojna wedlug QT - to dopiero bedzie jazda, zwlaszcza ze tego tematu QT jeszcze nie poruszal. :D

ocenił(a) film na 9
bob_Lazar

Jazda bez trzymanki! Haha Tarantino zmienil troche bieg historii, ale coz, lubie fikcje w jego wydaniu :) Jak dla mnie "Bekarty" sa bezkonkurencyjne w swojej kategorii, to film do ktorego bede wracal.

użytkownik usunięty
Yoshimura

Dokładnie tak, nie rozumiem czemu ludziom ten film się nie podobał, był genialny.
Dialogi nie były tak powalające jak w Pulp Fiction, ale za to były absolutnie fantastyczne akcje z pojazdem, które robiły napięcie, jakiego nie ma żaden inny film Tarantino. Pulp Fiction, Death Proof, Inglorious Bastards - sam nie wiem, który z nich najlepszy, każdy inny, wszystkie trzy równo powalające. Dalej Reservoir Dogs, na końcu Jackie Brown. Tak to wygląda u mnie.

ocenił(a) film na 9

Grindhouse: Death Proof nie ma az tak slabej oceny na FilmWeb :) Gusta sa bardzo rozne i trzeba to zrozumiec, ktos slusznie zauwazyl, ze obiektywna ocena filmu nie istnieje.
Ja tez czasem wypale w blogu z krytyka jakiegos uznanego dziela swiatowej kinematografii, za co spada na mnie lawina potepiajacych moj czyn komentarzy, nierzadko agresywnych ;) Ale tak to juz jest, nie dzwimy sie :)

Yoshimura

Tak, rzeczywiscie ten film jest tak wyrabany, ze poprostu mi sie nudzilo przy nim. Film powienien byc skrocony o 1h gdzie pelno pustych dialogow i szkoda czasu na to. Jedna mocna akcja i koncowy czad poscig to troche za malo ;/

użytkownik usunięty
Yoshimura

Tarantino, mistrz długich dialogów o niczym serwuję nam Death proof. Film pełen kiepskich dialogów. Chamskich i prostackich dialogów. Przekleństwa które miały ubarwiać wymianę zdań między bohaterkami, zwyczajnie szkodzą i przeszkadzają, słucha się tego jak drapania po tablicy. Zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Yoshimura

Jak dla mnie, to za malo czarnego humoru, ktory jest nieodlacznym atutem jego filmow...

ocenił(a) film na 10
Yoshimura

Wczoraj obejrzałem po raz kolejny i film jest po prostu arcydziełem. Dla mnie dialogi były pastiszem tego, jak młoda część społeczeństwa amerykańskiego porozumiewa się między sobą i ich bym się nie czepiał. Myślę,że scenariusz był przemyślany. Jest to bowiem w głównej mierze film akcji i drogi z nutą przygody i dreszczowca ze wspaniałą obsadą klasyki amerykańskiej motoryzacji. Psychopatyczny morderca wpleciony w wątki dwóch grupek młodych dziewczyn jest postacią sympatyczną od samego początku (niech ktoś mi powie, jak Kurt Russel mógłby zagrać tę rolę na poważnie). Od samego przedstawienie się swojej pierwszej ofierze - "I'm stuntman Mike" do jęków i stęków, gdy w końcówce oberwał kulkę w ramię:):):) Gdy pierwszy raz oglądałem nie zrobiło na mnie większego wrażenia, ale przy kolejnym obejrzeniu widać masę czarnego humoru.Muzyka miodzio.Tarantino długo dobiera utwory do filmów, a to procentuje.Oby więcej takich filmów. Fantastyczny.

vegathedog

ja myśle że dla Kurta Russela to rola życia !! najbardziej podoba mi sie moment przed wejsciem do samochodu kiedy patrzy do kamerki i sie uśmiecha - nie widziałem takiego czegoś w żadnym filmie nigdy w życiu !!

Yoshimura

szkoda tylko, ze wyrezyserowal taki gniot... Uwazam, ze jest bardzo zdolny i stac go bylo na wiecej. (moja refleksja) .. Jak sam przyznal, to mialo tak wygladac, wiec... chyba nie bede go pouczal jak sie robi filmy... :)

Havard

dla Ciebie to gniot dla innych Mistrzostwo - a reżyser jest na tyle doświadczony że tam nic nie jest przez przypadek -tarantino robi filmy w stylu tych starych słabych których w dzisiejszych czasach juz sie nie kręci i z założenia one mają dokładnie tak wyglądać - tak samo jest ze Machetą Rodrigeza, specyficzne kino nie dla wszystkich a to czy je zaakceptujesz czy nie to już zalezy tylko od Ciebie

temteges

Coz... najwyrazniej mamy odmienne poglady na temat kina .... Chwilami ten film mnie rozbawil, ale nie okresle go mianem arcydziela, tylko jako "najslabsza jego produkcja" Przypadl Ci do gustu? Wspaniale ... de gustibus non est disputandum.

ocenił(a) film na 9
Havard

Oczekiwania co do Tarantino po tym co juz pokazal, sa bardzo duze i "Grindhouse: Death Proof" nie jest nr 1 w jego dorobku, jednak na tle calej tej lichoty ktora zalewa nasze kina, film jest rewelacyjny. Redakcja FW tez to dostrzegla.
Ale czy istnieje film, ktory zadowoli kazdego widza, pewnie nie ;)