Powiem wprost, na filmie totalnie odleciałem. Nie wiedziałem na początku czego się tym razem po genialnym Tarantino spodziewać, i dostałem fantastyczny produkt. Zupełnie, ale to zupełnie inny od papki i nudy jaką serwują nam wielkie wytwórnie.
Film ogląda się z ciągłym uśmiechem na ustach, aktorki są nadzwyczaj atrakcyjne, naprawdę, Tarantino wybrał chyba najładniejsze babki w całym Hollywood i władował je do jednego filmu. Masę charakterystycznych i zabawnych dialogów no i fantastyczne sceny pościgów.
Do tego typowy stary klimat, wszystko bardzo proste, bez zbędnego efekciarstwa, prawdziwa ulga po przeładowanych wybuchami filmach.
Ja mówię tak ? idźcie do kina, zobaczycie coś zupełnie innego niż typowy Hollywood.
Film genialny 10/10
Zapomniałem dodać że od razu po wyjściu z kina miałem ochotę film zobaczyć na nowo.
Może, ale zastanawiałem się czemu do roli gorącej młodej laseczki wybrano aktorkę z pokaźną spyrką na brzuszku i celulicie na pupie. (Choć nie powiem, że mi się nie podobało ;-) )
"Celulitem" nie "celulicie". Sry. Nocny filmowy maraton dał mi się we znaki. ;-) Pozdrawiam.
"Może, ale zastanawiałem się czemu do roli gorącej młodej laseczki wybrano aktorkę z pokaźną spyrką na brzuszku i celulicie na pupie. (Choć nie powiem, że mi się nie podobało ;-) )"
że co, ona była boska, pewnie Albe byś woał lol..
Wolałbym tą, której dupę lubią czarni i od chuja białych. :)
A Alba w Sin City wyglądała jak anioł. Nie mogłem przestać patrzyć. Nie wiem jak wygląda bez tapety/photoshopa ani nawet w innych filmach/w pisemkach, bo nie interesuję się zbytnio kinem, ani tym bardziej aktorkami ale w tym filmie zrobiła na mnie wielkie wrażenie.
To już kwiestja gustu, ale jak dla mnie to pani która tańczyła w Death Proof jest 1000 razy atrakcyjniejsza niż Alba w Sin City.
Fajny miała ten strój cheerleaderki, ale szkoda że ją omineła dzika jazda z koleżankami hahaha.
A i Zoe mi się podobała, chyba przez ten zwariowany temperament - świetna scena jak wiozą ją na masce.
Jeśli o cchodzi charakter, to moim zdaniem rządzi Kim z tym swoim gangsta-ghetto-niga zachowaniem i sposobem mówienia. Prawdziwa twardzielka. Postrzeliła Mike'a jak rasowy mieszkaniec Czarnej dzielnicy.