PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=219933}
7,1 181 tys. ocen
7,1 10 1 180576
7,0 59 krytyków
Grindhouse: Death Proof
powrót do forum filmu Grindhouse: Death Proof

Kiedy przeglądam tematy o najnowszych filmach w których efekty odgrywają dużą rolę co chwilę natykam się na komentarze typu "ten film jest przereklamowany, same efekty zero treści" albo "ten film to dno, ładnie wygląda ale efekty to nie wszystko". Potem pojawia się taki Death Proof w którym nie ma tego typu efektów i od razy multum komentarzy że to kicz, dno, syf i w ogóle nie warte oglądania. Ludzie, o co wam chodzi? Jak są efekty to źle, jak ich nie ma to jeszcze gorzej.

Jak dla mnie Death Proof to fajny film, może fabularnie nie jest jakiś wgniatający w fotel, zdaję sobie również sprawę z tego że taka tematyka nie wszystkim może przypaść do gustu. Jednak jego największym atutem jest to że pokazuje iż w dzisiejszych czasach, czasach efektów komputerowych da się nakręcić film w takim stylu jak przed 20-30 laty. Taki jak w czasach w których najwspanialszymi efektami specjalnymi była eksplozja czy karkołomny wypadek samochodowy.

W życiu bym się nie spodziewał że idąc do kina na film który powstał w 2007 roku zobaczę film w klimacie starych dobrych filmów z lat 70' czy 80' a lubię takie filmy (choćby Duel czy Bullitt do tej pory są jednymi z moich ulubionych jeśli chodzi o filmy z samochodami w rolach głównych). A tu proszę jaka niespodzianka, okazuje się że jednak da się dzisiaj zrobić taki stary-nowy film. A to że Death Proof jest taki a nie inny, to już zasługa Quentina który lubuje się w czarnym humorze i podobnym kiczu.

Pozdrawiam fanów Death Proof, twórczości Quentina Tarantino i starych dobrych filmów ;>