Kurcze blade!! Mistrzowy film! Jak szłam do kina to w sumie nie wiedziałam czego sie spodziewać, odgrzanego kotleta nawiązującego do Pulp fiction czy jakiejś rzeźni, którą ostatnio promował!!!(a nie reżyserował jak wielu <loli> twierdzi) Nie wczytywałam się w recenzje, tylko słyszałam że Tarantino robi film podobny do wyświtlanych w Grindhouse'ach. Film od samego początku interesuje, ze wzgędu na jego charakter i wykoananie. Gra kolorami taśmy filmowej, muzyka, ucinanie filmu. Ogólnie dobre kino na wieczór. A ze śmiechu rżałam jak koń!!!!
Przecież były pokazy przedpremierowe....
ale kino "internetowe: również wchodzi w gre xD
ja byłem 15 na pokazie przedpremierowym w łódzkim cinema city, więc w takim kinie. a film świetny : )